niedziela, 28 października 2018

W Biblii i w knajpie

02.01.2015


Pieśń nad pieśniami uznawana jest za jedną z najbardziej niezwykłych ksiąg w kanonie biblijnym, gdyż nie ma w niej niemal żadnej wzmianki o Bogu, o narodzie wybranym, ani w ogóle o religii. Księga składa się z sześciu pieśni, opisujących miłość Oblubieńca i Oblubienicy (którzy nazywają się nawzajem Salomonem i Sulamitką) w formie ich dialogu, komentowanego przez chór.
Odczytywana dosłownie jest ona po prostu lirycznym poematem miłosnym. Według interpretacji kultowo-mitycznej Pieśń nad Pieśniami opisywała pierwotnie stosunek między bogiem a boginią. Wraz z rozwojem analizy Biblii zaczęły pojawiać się teorie, że jest to metaforyczne przedstawienie miłości Boga do narodu żydowskiego oraz o powrocie do łask ukazanego pod postacią Oblubienicy narodu wybranego po wielu latach niewierności wobec Boga – ukazanego pod postacią Oblubieńca.
Pieśń nad pieśniami jest jedną z ksiąg, której obecność w kanonie biblijnym budziła kontrowersje. Jej adwersarze zarzucali jej m.in.
  • całkowicie niereligijną treść,
  • brak konkretów w treści przesłania,
  • wpływy literackie asyryjsko-babilońskie lub egipskie.
Charakter księgi sprawiał, że pewne fragmenty pieśni traktowane dosłownie śpiewano w szynkach i gospodach starożytnego Izraela
Powody uznania kanoniczności księgi są nieznane.