01.10.2020
Jutro skończę sprzątanie. J
Dziś mi bardzo dobrze szło, zrobiłam oba segmenty książek,
ostatnie okno i biurko. Najdłużej zajęło mi rozplątywanie kabli i podwieszenie
ich.
Ale jestem już zmęczona, czuję. Mimo to chciałabym, żeby już
paczki zaczęły przychodzić, żeby to wszystko skończyć ładnie. J
Świat : 34 114 758 / 1 016 406
Polska : 93 481 / 2 543 (jesteśmy już dwie pozycje
nad Chinami…)
Łódzkie : 6 868 / 278
Dziś rekord: 1967…
04.10.2020
W piątek skończyłam sprzątanie. J
W sobotę byłam trup! ;)
Dzis wróciłam do żywych i zrobiłam sobie poniedziałek w
niedzielę. ;)
Schudłam dwa kilogramy na tym remoncie. :D
Świat : 35 970 265 / 1 052 105
Polska : 100 074 / 2 630 (cztery pozycje nad Chinami…)
Łódzkie : 7 287 / 283
05.10.2020
Totalnie rozbita dzisiejszymi wiadomościami.
06.10.2020
Dziś 59 zmarłych. L
Rolety przyjechały.
Byłam na długim spacerze, ale teraz mnie noga boli. :/
Nadal nie doszłam do siebie, choć jest lepiej.
07.10.2020
Przechodze różne fazy. Aktualnie docieram do „why are we
supposed to even care”.
Dobre wyniki na USG.
Co się ktoś nie odezwie z r357 to woda w tym stawie się robi
coraz bardziej mętna.
Świat : 34 999 377 / 1 034 733
Polska : 107 319/ 2 792 (na 37 miejscu na świecie)
Łódzkie : 7 791 / 294
Dziś znów rekord, a właściwie dwa: 3003 zakażenia i 75
zmarłych!
08.10.2020
Zawiozłam maskotki do pralni, byłam w zdrowej żywności i po
Krem do twarzy.
Tapicerka przyjechała. Piekny kolor. J Jutro zakładam.
Staram się nabierać dystansu do wszystkiego.
Poza tym jest 4280 zachorowań i 76 zgonów, trzeba się
przejmować rzeczami ważnymi.
Ciekawe czy jutro pierdyknie pięć tysięcy… i kiedy będą
setki zgonów. I czy wtedy też się znajda osoby mówiące, że nie ma żadnej
pandemii, bo trupy nie leżą na ulicach. Mimo wszystko nie jesteśmy w
średniowieczu, to nie leżą…
09.10.2020
Tapicerka załozona. Na kanapę ciut za mała, na fotele ciut
za duża. Zapomniałam o poduszkach. ;p Ale ogólnie wygląda przecudnie. J
Wypróbowałam nowa maszynkę do makaronu. Super niteczki
wyszły. J
Ogólnie miał być dziś dzień wolny, a się tak urobiłam, że
szok. ;)
Jednak nie ma 5 tys zachorowań, ale prawie, 4700+. :/
11.10.2020
Weekend minął.
Wczoraj dostałam pismo, którym się na początku tak
zdenerwowałam, że aż mi się ręce trzęsły. Ale z duma przyznaję, że dałam sobie
ze swoim niepokojem radę, a w sprawie pisma działania zostały wykonane.
Dlaczego mi się tak ciągle spać chce? :/
Świat : 37 314 346 / 1 074 492
Polska : 125 816/ 3 004 (na 34 miejscu)
Łódzkie : 9 158 / 304
Wczoraj 5.300, rekord.
12.10.2020
Bardzo dużo rzeczy dziś zrobiłam.
Meble idą. J
I być może prezent dla mamy zdąży przed imieninami, bo też już jest w drodze. J
Opowiedziałam A o wszystkich zeszłotygodniowych problemach.
A dziś wreszcie hepatologia zadzwoniła. Wszystko ok. Za trzy
miesiące na badanie kontrolne.
13.10.2020
Odebrałam maskotki z prania.
Meble przyjechały. W postaci puzzli. :D :D :D Jutro się za
to wezmę z rana.
Pada. Jesiennie jest bardzo. Niespecjalnie mi to
przeszkadza, choć dziś był moment jak wracałam z maskotkami, paczka z prezentem
dla mamy i parasolką, a wiatr mi to wszystko rozwiewał, że miałam dość. ;)
Dziś 5 068, dużo. :/
16. 10.2020
Nie było mnie chwilę, bo się słabo czułam. Fizycznie i
psychicznie. Dzis trochę lepiej.
Mam sporo rzeczy do przemyślenia, ale jeszcze to odkładam,
bo jeszcze rządzą emocje. Dobrze, że wiem, że nie tylko mną.
Po drodze mieliśmy rekord, ponad 8 tys zakażeń.
Dzis rekord zgonów : 132.
Świat : 39 097 543 / 1 100 877
Polska : 157 608/ 3 440 (na 31 miejscu)
Łódzkie : 11 595/ 321
18.10.2020
Rozkleiłam się wczoraj po południu mocno.
Miałam dziś bardzo fajny sen. Podniósł mnie na duchu, a niby
to tylko sen. Ktos by powiedział – nieważne. A u mnie tak się to wszystko
splata…
Wczoraj 9,5tys. Najwięcej, rekord.
19.10.2020
Wczorajszy mail wywołał głównie zdziwienie.
Ale mimo wszystko lepiej mi. Chyba nie ma co z tym walczyć.
Za stara jestem na zmiany. Tylko ostrożnie trzeba. Łapać tego skorpiona, ale
może przez rękawice kuchenne chociaż.
Odebrałam paczke z Rossmana. No może być taki sposób.
Uszy mnie pieką. Pochodziłam trochę bez kolczyków i teraz
jakoś problem się zrobił.
Dziś nawet się wyrobiłam ze wszystkim.
Świat : 40 155 883 / 1 115 079
Polska : 183 248/ 3 614 (na 29 miejscu)
Łódzkie : 13 679/ 324
20.10.2020
Byłyśmy z mamą trochę w lesie. Zimno, ale fajnie.
Potem zrobiłam sobie domowe SPA.
Dziś znowu ponad 9tys zakażeń. Kolejna nauczycielka zmarła.
21.10.2020
Słabo. Wyżaliłam się A w mailu pod znaczącym tytułem „Chaos,
dno i wodorosty”. O dziwo, jakby pomogło, choć on jeszcze nie dał rady
zareagować. Chyba samo to, że zaczęłam nazywać to, co się ze mna dzieje.
Dziś bank rozbity w wysokości 10tys z groszami.
22.10.2020
Wczoraj zostałam zaskoczona dwoma mailami wieczorem. A dziś
skomentował, że musze zacząc pisać z kimś innym, bo zaczynam nabierać dziwnych
zwyczajów z powodu tej korespondencji. Ma chłop rację.
Dziś przeszła poprawka w ustawie aborcyjnej.
12 tys na liczniku.
Do bani to wszystko.
24.10 2020
Od dwu dni 13 tys. Protesty w całej Polsce. Kilka maili.
Wczoraj trochę grobów obeszłam i zakupów zrobiłam, a potem
skisłam. Do północy oglądałam The Voice. I o dziwo dziś nawet się ok obudziłam
i dzień cały jakos działałam.
Świat : 42 439 400/ 1 147 192
Polska : 241 946/ 4 351 (na 29 miejscu)
Łódzkie : 17 643/ 366
26.10.2020
Wczoraj protesty, dzisiaj protesty. Dzis mieli iśc koło
mnie, to naszykowałam sobie pokrywkę i pałke z zamiarem walenia, ale nie wytrzymałam
w domu. Jak ich zobaczyłam między blokami, to wskoczyłam w buty i kurtke i
poleciałam. Chociaż kawałek z nimi iść. Razem. Poszłam od krańcówki do
kościoła, oni jezdnią, ja chodnikiem, bo bardzo gęsto byli. A potem stałam na
skrzyżowaniu i im klaskałam. Choć tyle.
Wczoraj i dziś mniej nieco zachorowań, 11 tys i 10 tys.
Jutro pewnie pierdyknie, najpóźniej pojutrze.
Wczoraj się bardzo słabo czułam, dziś lepiej.
27.10.2020
Jak mnie wszystko boli, zaraz mnie cholera trafi!!!
Wyświętowałam resztę Wszystkich Świętych dziś.
16 tys zakażeń…
28.10.2020
Dziś niezły dzień zdrowotnie.
Byłyśmy z mama w lesie. Odebrałam paczki. Posprzątałam
trochę. Zrobiłam milion drobiazgów typu zaszycie dziury w rękawiczce.
Przyjechał facet po torbę przydasiów. Powiesiłam obrazki.
Dzisiaj prawie 19 tys…
Świat : 44 282 961/ 1 170 933
Polska : 299 049/ 4 851 (na 28 miejscu)
Łódzkie : 22 437/ 392
29.10.2020
Dobry dzień. Odebrałam fakturę z apteki, zapytałam w rehabie
co i jak, poćwiczyłam, kapiel, internet. O 19 wyszykowałam się na protest. I
tak się za słabo ubrałam i przemarzłam. Ale było warto. 230 aut oficjalnie, ale
jeszcze dojeżdżały, 4km sznur. Ręce mi zemdlały od machania. Z przedniego auta
„Mury”. Prawie się popłakałam. J
31.10.2020
Wczoraj słaby dzień, przesiedziałam na kanapie.
Dziś trochę lepiej, nadrobiłam trochę zaległości.