Mózg człowieka jest
niezwykle delikatnym organem. Każde zaburzenie w dostawie krwi niemal
natychmiast powoduje jego reakcję w postaci licznych, niepokojących objawów.
Jednakże w niektórych sytuacjach objawy całkowicie ustępują w ciągu pierwszych
24 godzin. Taką sytuację określa się jako zespół TIA (transient ischemic
attack), czyli przemijający atak niedokrwienia.
Według definicji neurologicznej, przemijający atak
niedokrwienny jest to zespół kliniczny ogniskowych lub globalnych zaburzeń
czynności mózgu:
występujący nagle,
utrzymujący się krócej niż 24 godziny,
samoistnie ustępujący.
Obraz objawów zależny jest od tego, jak duży obszar mózgu i
która jego część ulegnie niedokrwieniu. Przemijający atak niedokrwienny jest
wynikiem krótkotrwałej przerwy w dopływie tlenu do mózgu, zaś bez dostatecznej
ilości tlenu, komórki mózgowe nie mogą prawidłowo funkcjonować.
Bardzo ważną sprawą jest jednak odróżnienie TIA od udaru.
Objawy obydwu tych schorzeń są dość podobne. Jednak objawy, których przyczyna
tkwi w TIA samoistnie ustępują w ciągu 24 godzin. W momencie pojawienia się
objawów nie jest możliwa konkretna ocena, z którym stanem chorobowym mamy do
czynienia, dlatego też jak najszybciej należy udać się do lekarza.
Przemijający atak niedokrwienny czasem opisuje się jako
mini-udar i uważa się go za zwiastun właściwego udaru, któremu poprzez
konsultację lekarską i następnie zastosowanie właściwego leczenia możemy
zapobiec.
Przyczyn przemijających ataków niedokrwiennych jest tak
naprawdę bardzo wiele. Należą do nich między innymi:
zakrzepy w obrębie tętnicy szyjnej, krążenia
kręgowo-podstawnego lub naczyń mózgowych,
miażdżyca,
zaburzenia rytmu
serca (na przykład migotanie przedsionków),
chwilowy spadek
ciśnienia,
NADPŁYTKOWOŚĆ (ja już przeszłam cztery takie, jeden skończył się ośmioma dniami w szpitalu)
czerwienica prawdziwa,
choroby naczyń
wewnątrzmózgowych,
napady padaczkowe,
urazy.
Objawy TIA :
niedowład lub porażenie ręki, nogi lub połowy twarzy,
upośledzenie mowy,
niezrozumiała mowa
lub problemy z rozumieniem,
mrowienie, drętwienie
niektórych części ciała lub inne zaburzenia czucia,
przejściowe
zaburzenia wzroku,
zawroty głowy,
dezorientacja,
problemy z
utrzymaniem równowagi oraz z koordynacją,
omdlenie,
przemijająca
niepamięć,
zaburzenia chodu,
inne.
TIA bardzo często jest stanem bagatelizowanym przez osoby,
które tego doświadczają. Tymczasem jednak stanowi wyraźny wskaźnik kłopotów ze
zdrowiem, jakie w przyszłości mogą doprowadzić do wystąpienia pełnego udaru
mózgu. Obecnie szacuje się, że po pierwszym epizodzie TIA u 10,5% osób wystąpi
udar mózgu w ciągu najbliższych 3 miesięcy, a u połowy z nich, udar pojawi się
w ciągu 2 dni.
Wystąpienie udaru jest tym bardziej prawdopodobne, jeśli:
wiek pacjenta wynosi powyżej 60 lat (1 punkt),
ciśnienie tętnicze
jest wyższe niż 140/90 (1 punkt),
występują
jednostronne objawy ruchowe (2 punkty),
występuje afazja (1
punkt),
objawy trwają powyżej
1 godziny (2 punkty) lub poniżej 1 godziny (1 punkt),
współistnieje
cukrzyca (1 punkt).
Im większa liczba punktów
(maksymalna liczba wynosi 8 ), tym ryzyko wystąpienia udaru jest większe.
Zawsze należy więc starać się znaleźć przyczynę wystąpienia tego typu zaburzeń
i, jeśli to możliwe, starać się je wyeliminować lub zminimalizować ich wpływ na
funkcjonowanie ośrodkowego układu nerwowego.
W przypadku przemijających ataków niedokrwienia, czyli TIA
leczenie objawowe ogranicza się w zasadzie jedynie do podawania preparatów
piracetamu. Lek ten poprawia metabolizm komórek nerwowych i według niektórych
badań jest skuteczny w przypadkach TIA przebiegających z izolowaną afazją. Jak
już jednak wspomniano, objawy TIA ustępują samoistnie. Niezwykle istotne
powinno być zatem zdiagnozowanie i eliminacja przyczyny ataku niedokrwienia.
Kluczową kwestią takiej diagnostyki jest wywiad lekarski i badanie fizykalne
pacjenta.
W przypadku przemijających napadów niedokrwiennych bardzo
istotne są informacje na temat okoliczności wystąpienia napadu, dokładnych
objawów, czasu ich ustąpienia, chorób przewlekłych (szczególnie istotne są miażdżyca,
choroba niedokrwienna serca, cukrzyca, nadciśnienie tętnicze) i przyjmowanych
leków. Ważne jest również, czy epizod TIA był jednorazowy, czy też może jest to
kolejny taki napad w ostatnim czasie. Te wszystkie informacje zestawione z
badaniem neurologicznym pozwolą lekarzowi zdecydować, czy pacjent wymaga
natychmiastowej hospitalizacji, czy też dalszą diagnostykę można przeprowadzić
w trybie ambulatoryjnym.
Uzupełnieniem badania
neurologicznego jest tomografia głowy (CT). Pozwala ona wykluczyć krwawienie do
układu nerwowego, uwidoczni ewentualne ślady po przebytych udarach oraz pomoże
wykluczyć inne przyczyny objawów neurologicznych, takie jak na przykład guzy
mózgu. Innym badaniem wykonywanym w przypadku epizodów TIA jest doppler tętnic
domózgowych. Jest to badanie ultrasonograficzne (USG), pozwalające ocenić
ewentualne zwężenia i zaburzenia przepływu krwi w tętnicach doprowadzających
krew do ośrodkowego układu nerwowego. Jeśli takie zwężenia są obecne, konieczna
jest ich dalsza diagnostyka, a następnie leczenie.
Ponadto diagnostyka TIA powinna obejmować również EKG serca
i ewentualnie badanie ECHO. W przypadku stwierdzonych nieprawidłowości
konieczne jest odpowiednie leczenie pod postacią na przykład stosowania leków
przeciwkrzepliwych czy antyarytmicznych.
W chwili obecnej najbardziej zalecanym badaniem obrazowym po
wymienionym incydencie jest rezonans magnetyczny (MRI), a wśród badań
obrazowych serca ECHO przezprzełykowe (TEE), gdyż nie wszystkie problemy
"anatomiczne" są widoczne w klasycznym badaniu przezklatkowym
Epizod TIA jest okolicznością, w której warto również ocenić
choroby przewlekłe pacjenta. Należy więc ocenić skuteczność leczenia
nadciśnienia tętniczego, hiperlipidemii, cukrzycy czy choroby niedokrwiennej
serca, a w razie potrzeby zmodyfikować leczenie. W jednym z badań klinicznych
wykazano, że szybka diagnostyka i zastosowanie leczenia przyczynowego w
zależności od wskazań, pozwala obniżyć 90-dniowe ryzyko wystąpienia udaru mózgu
o 80%.
Na podstawie www.kardiolo.pl