środa, 16 grudnia 2020

Dom

 

Jim: O, Boże!

Czubek z Kalifornii: Sola nie ma oczu.

 

To może być Jerozolima, może być Kair

Może być Berlin, może być Praga

Może być Moskwa, może być Nowy Jork

Może być Llanelli, może być Warrington

Może być Warszawa, może być Moose Jaw

To może być Rzym

Każdy ma jakieś miejsce, które nazywa domem

 

Kiedy sforsują szyki obronne

Pomniejsza inwazja wliczona w koszty

Czy udasz się do poczekalni na lotnisku

Czy zaakceptujesz swój status drugiej klasy

Naród kelnerek i kelnerów

Czy będziesz mieszać ich Martini

Czy pogodzisz się z tym

Czy też uciekniesz na wzgórza

 

To może być glina, może być piasek

Może być pustynia

Może być połać ziemi uprawnej

Może być dom, może być sklep na rogu

Może być chatka w zakolu rzeki

To może być coś, co twój staruszek przekazał ci w spadku

Lub coś, co sam zbudowałeś

Każdy ma coś, co nazywa domem

 

Gdy kowboje i Arabowie celują

Do siebie nawzajem w południe

W chłodnej zakurzonej atmosferze sali miejskiego zarządu

Czy będziesz stał z boku jako bierny widz

Dyktatorów rynku

Czy wycofasz się dyskretnie

I przyłożysz ucho do drzwi sali

Czy usłyszysz gdy zaryczy w tobie lew

Czy uciekniesz na wzgórza

 

Czy oprzesz się temu

Czy usłyszysz

Gdy zaryczy w tobie lew

 

To może być twój ojciec, może być twoja matka

Może być twoja siostra, może być twój brat

Może być obcokrajowiec, może być Turek

Może być rowerzysta szukający pracy, Norman

Może być król, może być Aga khan

Może być weteran z Wietnamu bez rąk i bez nóg

Może być święty, może być grzesznik

Może być przegrany albo też zwycięzca

Może być bankier, może być piekarz

Może być Lakers, może być Kareem Abdul Jabar

Może być chór męski

Może być kochanek, może być wojownik

Może być bokser wagi ciężkiej lub ktoś trochę lżejszy

Może być kaleka, może być dziwak

Może być makaroniarz, żółtek, kujon

Może być policjant, może być złodziej

Może być 10-osobowa rodzina mieszkająca w jednym pokoju na zasiłku

To mogą być nasi przywódcy w cementowych grobowcach

Pałaszujący konserwy srebrnymi łyżeczkami*

Może być pilot, który ma Boga po swojej stronie

Może być dzieciak na celowniku bomby

Może być fanatyk, może być terrorysta

Może być dentysta, może być psychiatra

Może być skromny, może być dumny

To może być twarz w tłumie

Może być żołnierz w białym fularze

Który przekręca klucz pomimo że

To już koniec gry w kotka i myszkę

Które mieszkały w domu

Gdzie rozbrzmiewał śmiech i lały się łzy

W domu, który zbudował Jack

Gdzie rozbrzmiewał śmiech i lały się łzy

W domu, który zbudował Jack

Łup, łup, pif paf

Kciuk w białej rękawiczce, Panie niech się wola Twoja stanie

On był zawsze dobrym chłopcem, mówi matka

Będzie wypełniał swoje obowiązki gdy dorośnie, taak

Każdy ma kogoś, kogo nazywa domem.

 

 

*silver spoon (srebrna łyżeczka) - odziedziczone bogactwo

 

 

Tytuł oryginału : „Home”

Autor : Roger Waters