14 listopada 2010
Pewnie z powodu jesieni. Odpowiedź na pytanie „dlaczego?” –
„bo idzie jesień” sprawdza się tylko w pierwszych klasach podstawówki. Potem
życie wymaga od nas bardziej nieszablonowej odpowiedzi. Cóż, kiedy nie potrafię
odpowiedzieć sobie, dlaczego coś przemija, może na to po prostu nie ma
odpowiedzi, a ja uparcie szukam. Nie lubię zmian, zmian zanikania, więdnięcia,
ochładzania. Ale powrotu do dnia wczorajszego nie ma, nawet jeśli nie umiem
umościć się w dniu dzisiejszym. Dlatego liczę na jutro.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Możliwość komentowania została zablokowana ze wzglądu na zawieszenie działalności tego bloga. Zapraszam na mój drugi blog Karkonosze moja miłość - wystarczy kliknąć w obrazek z tym tytułem po lewej stronie.
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.