„Jego śpiew ją przytrzymuje przy rodzinie. Nie robi nic
innego, tylko śpiewa. Ona do podłogi, do garów, do małych, do wszystkiego. A on
tylko śpiewa. Ale dopóki śpiewa, ona nie narzeka. Jego śpiew trzyma ją przy
życiu, ona po prostu musi go słyszeć, żeby zajmować się gniazdem.”
Katarzyna Grochola „Houston, mamy problem”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Możliwość komentowania została zablokowana ze wzglądu na zawieszenie działalności tego bloga. Zapraszam na mój drugi blog Karkonosze moja miłość - wystarczy kliknąć w obrazek z tym tytułem po lewej stronie.
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.