Jesteś wytrzymały, myślisz, że wiesz w czym rzecz
Mówisz mnie i wszystkim naokoło
Że jesteś wystarczająco twardy
Nie musisz wszczynać kłótni
Nie musisz zawsze mieć racji
Pozwól mi wziąć na siebie parę ciosów
Za ciebie dziś wieczorem
Posłuchaj mnie teraz
Chcę, żebyś wiedział
Że nie musisz być zdany tylko na siebie
To ty, gdy patrzę w lustro
To ty, gdy nie odbieram telefonu
Czasem nie poradzisz sobie sam
Walczymy przez cały czas
Ty i ja... to jest w porządku
Mamy tę samą duszę
Nie potrzebuję Twoich słów
Że gdybyśmy nie byli tak podobni
Lubiłbyś mnie znacznie bardziej
Posłuchaj mnie teraz
Chcę, żebyś wiedział
Że nie musisz być zdany tylko na siebie
To ty, gdy patrzę w lustro
To ty, gdy nie odbieram telefonu
Czasem nie poradzisz sobie sam
(Tylko wymów jego imię)
Wiem, że nie rozmawiamy
Mam już tego dość
Czy, słyszysz, mnie, gdy, śpiewam
Ty jesteś tego powodem
To z twojego powodu opera gra we mnie
Cóż, nadal chcę, byś wiedział
Budynek to jeszcze nie dom
Nie zostawiaj mnie tu samego...
To ty, gdy patrzę w lustro
To przez ciebie tak trudno odpuścić
Czasem nie poradzisz sobie sam
Czasem nie możesz
Najlepiej jest udawać
Czasem nie poradzisz sobie sam
Tytuł oryginału : „Sometimes you can’t make it on your own”
Autor : U2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Możliwość komentowania została zablokowana ze wzglądu na zawieszenie działalności tego bloga. Zapraszam na mój drugi blog Karkonosze moja miłość - wystarczy kliknąć w obrazek z tym tytułem po lewej stronie.
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.