piątek, 22 stycznia 2021

Fez* - narodziny

 

Daj mi wejść w dźwięk

 

Punkt szósta

Na drodze szybkiego ruchu

Spalona guma, spalony chrom

Zatoka Cadiz i prom do domu

Atlantyk, kawałki szkła

I słońce Afryki nareszcie

 

Och, och, och, och

 

Mijają nas światła

Jak wspomnienia

Pędząca głowa, pędzące serce

Narodziłem się, krwawy początek

Silnika ryk, mrożące krew w żyłach wycie

Najpierw głowa, potem stopa

Potem serce wciąga żagle na maszt

 

Tytuł oryginału : „Fez being born”

Autor : U2

 

*miasto w Maroku

2 komentarze:

  1. Trochę jak z lat 50. Jednak jest coś ze współczesności. Wiersze mają swój urok, szczególnie w tym, że można je różnie interpretować.

    OdpowiedzUsuń

Możliwość komentowania została zablokowana ze wzglądu na zawieszenie działalności tego bloga. Zapraszam na mój drugi blog Karkonosze moja miłość - wystarczy kliknąć w obrazek z tym tytułem po lewej stronie.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.