I ja w to wierzę. Napaść na Ukrainę jest tak absurdalna, że czasem mam wrażenie, jakby była snem. Sen-nie sen, trzeba go zwycięsko przerwać, Ukraina zaskoczyła Świat skutecznością oporu (nie samym oporem, bo on akurat był do przewidzenia, ale jego skutecznością). Niech ktoś w tej Rosji pójdzie po rozum do głowy i pogoni na chuj putinowskie mendy!
Możliwość komentowania została zablokowana ze wzglądu na zawieszenie działalności tego bloga. Zapraszam na mój drugi blog Karkonosze moja miłość - wystarczy kliknąć w obrazek z tym tytułem po lewej stronie.
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.
I ja w to wierzę. Napaść na Ukrainę jest tak absurdalna, że czasem mam wrażenie, jakby była snem. Sen-nie sen, trzeba go zwycięsko przerwać, Ukraina zaskoczyła Świat skutecznością oporu (nie samym oporem, bo on akurat był do przewidzenia, ale jego skutecznością). Niech ktoś w tej Rosji pójdzie po rozum do głowy i pogoni na chuj putinowskie mendy!
OdpowiedzUsuńI to jak najszybciej!
Usuń