i co zrobić
z tą miłością
jeszcze nierozkwitłą
jeszcze nienazwaną
która
tylko w moich oczach
i we śnie
tak pięknie
tak niemożliwie
i nierealnie
za krótki czas dałeś mi
teraz
wiszę na drzewie niepewności
walczyć czy czekać
uchylona furtka
kiedy obrosnę igłami smutku
trudno będzie
wrócić do twojego serca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Możliwość komentowania została zablokowana ze wzglądu na zawieszenie działalności tego bloga. Zapraszam na mój drugi blog Karkonosze moja miłość - wystarczy kliknąć w obrazek z tym tytułem po lewej stronie.
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.