dziś w nocy
byłam w niebie
kotki na progu stały obie
czekając na mnie
tak cieszyły się na mój widok
że od razu przestałam żałować
że umarłam
na wielkiej widowni
wszyscy uśmiechnięci
siedzieliśmy w ciepłym oczekiwaniu
wśród ludzi kręciły się
psy koty konie
kanarki papużki gołębie
ryby gekony szczury chomiki
był nawet wąż
a potem Bóg przyszedł
powiedział dwa słowa
i kazał nam
iść
i być w niebie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Możliwość komentowania została zablokowana ze wzglądu na zawieszenie działalności tego bloga. Zapraszam na mój drugi blog Karkonosze moja miłość - wystarczy kliknąć w obrazek z tym tytułem po lewej stronie.
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.