wtorek, 11 maja 2021

Trzy życzenia

Sięgnąłem znowu po butelkę 

I potarłem lampę 

Dżin wyskoczył, uśmiechnięty 

Niczym jakiś włóczęga ze wschodu 

Rzekł :  Hej chłopcze, co tam?

Co słychać? 

Możesz mieć trzy życzenia 

Byle to nie trwało za długo 

Powiedziałem 

Chcę by wszyscy byli szczęśliwi w Libanie 

Chcę by ktoś pomógł mi napisać tę piosenkę

Chciałbym żeby mój ojciec nie odszedł

Kiedy byłem młody

Dżin odrzekł : możesz już myśleć, że to już zrobione 

Coś wisi w powietrzu 

A ty nie wiesz co to jest 

Widzisz kogoś za oknem

Za kim dopiero nauczyłeś się tęsknić 

Ta droga wiedzie do chwały lecz 

Wykorzystałeś już ostatnie życzenie 

Twoje ostatnie życzenie 

Pragniesz by ona wróciła do domu 

Ale Dżin powiedział : Przykro mi 

Ale tak już jest. 

Gdzie do cholery jest lampa frajerze 

Muszę znikać 

Papa

Coś wisi w powietrzu 

A ty nie wiesz co to jest 

Widzisz kogoś za oknem

Za kim dopiero nauczyłeś się tęsknić 

Ta droga wiedzie do chwały lecz 

Wykorzystałeś już ostatnie życzenie 

Twoje ostatnie życzenie 

Pragniesz by ona wróciła do domu


Tytuł oryginału : „Three wishes”

Autor : Roger Waters


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Możliwość komentowania została zablokowana ze wzglądu na zawieszenie działalności tego bloga. Zapraszam na mój drugi blog Karkonosze moja miłość - wystarczy kliknąć w obrazek z tym tytułem po lewej stronie.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.