28.06.2013
Niebo indiańskiego lata
W oceanie
Tnij, płyń, głębią nieba
Jak tam, nie wiem czemu
W lesie, jest polana
Biegnę tam w kierunku światła
Niebo...
To niebieskie niebo
W ziemi dziura kop głęboko, decyduję
Jeśli mógłbym, chciałbym
Podnieść się do powietrza, płynąć naprzeciw fali
Hej, hej, hej
W górę w stronę nieba
To jest niebieskie niebo
Zgubić się wzdłuż drogi
Iskra która podkłada ogień
Błyszczeć i blaknąć
W tym najdłuższym dniu
Więc wiatr wieje przez moje serce
Więc wiatr wieje przez moją duszę
Więc wiatr wieje przez moje serce
Więc wiatr wieje przez moją duszę
Więc wiatr wieje przez moje serce...
Dajesz siebie temu najdłuższemu dniu
Dajesz siebie, rozdajesz wszystko
Dwie rzeki płyną zbyt głęboko
Pory roku zmieniają się i ja też
Światło które dosięga najwyższych drzew
Światło które czeka na mnie
Światło... czeka
W górę w stronę nieba
To niebieskie niebo
Zgubić się wzdłuż drogi
Iskra która podkłada ogień
Błyszczeć i blaknąć
W tym najdłuższym dniu
Więc wiatr wieje przez moje serce
Więc wiatr wieje przez moją duszę
Więc wiatr wieje przez moje serce
Więc wiatr wieje przez moją duszę
Więc wiatr wieje przez moje serce
Więc wiatr wieje przez moją duszę
Więc wiatr wieje przez moje serce...
Dajesz siebie temu najdłuższemu dniu
Dajesz siebie, wyrzucasz to wszystko daleko
Tytuł oryginału : „Indian summer sky”
Autor : U2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Możliwość komentowania została zablokowana ze wzglądu na zawieszenie działalności tego bloga. Zapraszam na mój drugi blog Karkonosze moja miłość - wystarczy kliknąć w obrazek z tym tytułem po lewej stronie.
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.