Księga królewska Biblii… Już sam tytuł jakoś z lekka
odrzuca… Królowie – jakoś nie darzę tej grupy szczególnym uznaniem… Cóż więc
dzieje się w tej księdze?
1. Adoniasz
próbuje przejąć władzę i się sam obwieszcza królem.
2. Batszeba
i prorok Natan przypominają Dawidowi o jego obietnicy, ze królem będzie syn
Batszeby.
3. Dawid
ogłasza Salomona królem.
4. Dawid
umiera.
5. Salomon
zaczyna rządzić i oczywiście od razu leje się krew….
6. Salomon
rozmawia z Bogiem we śnie:
„W Gibeonie Pan
ukazał się Salomonowi w nocy, we śnie. Wtedy rzekł Bóg: Proś o to, co mam ci
dać. A Salomon odrzekł: Tyś okazywał Twemu słudze Dawidowi, memu ojcu, wielką
łaskę, bo postępował wobec Ciebie szczerze, sprawiedliwie i w prostocie serca.
Ponadto zachowałeś dla niego tę wielką łaskę, że dałeś mu syna, zasiadającego
na jego tronie po dziś dzień. Teraz więc, o Panie, Boże mój, Tyś ustanowił
królem Twego sługę w miejsce Dawida, mego ojca, a ja jestem bardzo młody. Brak
mi doświadczenia! Ponadto Twój sługa jest pośród Twego ludu, któryś wybrał,
ludu mnogiego, którego nie da się zliczyć ani też spisać, z powodu jego
mnóstwa. Racz więc dać Twemu słudze serce pełne rozsądku do sądzenia Twego ludu
i rozróżniania dobra od zła, bo któż zdoła sądzić ten lud Twój tak liczny?
Spodobało się Panu, że właśnie o to Salomon poprosił. Bóg więc mu powiedział:
Ponieważ poprosiłeś o to, a nie poprosiłeś dla siebie o długie życie ani też o
bogactwa, i nie poprosiłeś o zgubę twoich nieprzyjaciół, ale poprosiłeś dla
siebie o umiejętność rozstrzygania spraw sądowych, więc spełniam twoje
pragnienie i daję ci serce mądre i rozsądne, takie, że podobnego tobie przed
tobą nie było i po tobie nie będzie. I choć nie prosiłeś, daję ci ponadto
bogactwo i sławę, tak iż <za twoich dni> podobnego tobie nie będzie wśród
królów. Jeśli zaś będziesz postępować
moimi drogami, zachowując moje prawa i polecenia za przykładem twego ojca,
Dawida, to przedłużę twoje życie.”
7. Salomon
dokonuje swojego pierwszego sądu, tego słynnego, kiedy to każde przeciąć na pół
dziecko, żeby zorientować się, która z kobiet jest naprawdę jego matką.
8. Salomon
buduje świątynię.
„ Ukazał się
Salomonowi po raz drugi, odkąd dał się mu widzieć w Gibeonie. Pan tak przemówił
do niego: Wysłuchałem twoją modlitwę i twoje błaganie, które zanosiłeś przede
Mną. Uświęciłem tę świątynię, którą zbudowałeś dla umieszczenia w niej na wieki
mego Imienia. Po wszystkie dni będą na nią skierowane moje oczy i moje
serce. Ty zaś, jeżeli będziesz
postępował wobec Mnie, jak postępował twój ojciec, Dawid, w szczerości serca i
uczciwości wypełniając wszystko, do czego cię zobowiązałem, jeżeli będziesz
strzegł moich praw i nakazów, to na wieki utrwalę tron twego królowania nad
Izraelem, jak przyrzekłem niegdyś twemu ojcu, Dawidowi, mówiąc: Nie będzie ci
odjęty potomek na tronie Izraela. Ale jeżeli zupełnie odwrócicie się ode Mnie
wy i wasi synowie i nie będziecie przestrzegali moich poleceń i praw, które wam
dałem, oraz zechcecie pójść i służyć obcym bogom i będziecie im oddawać pokłon,
to wytępię Izraela z powierzchni ziemi, którą im dałem, a świątynię, którą
poświęciłem memu Imieniu, odtrącę od mego oblicza. Izrael zaś będzie
przedmiotem przypowieści i pośmiewiska u wszystkich narodów, a świątynia ta
będzie zrujnowana.”
9. Przedstawiciele
narodów składają Salomonowi daniny, przybywa również do niego królowa Saba
przekonać się na własne oczy o jego wielkości.
10. Salomonowi
odbija, sprowadza sobie żony z różnych narodów i odwraca się od Boga.
„Jeroboam zaś był
człowiekiem uzdolnionym. Więc Salomon zobaczywszy, że młodzieniec był sprawnym
pracownikiem, mianował go dozorcą wszystkich robotników rodu Józefa. Gdy
pewnego razu Jeroboam wyszedł z Jerozolimy, spotkał go na drodze prorok Achiasz
z Szilo, odziany w nowy płaszcz. Sami tylko obydwaj byli na polu. Wtedy Achiasz
zdjął nowy płaszcz, który miał na sobie, porozdzierał go na dwanaście części i
powiedział Jeroboamowi: Weź sobie dziesięć części, bo tak rzekł Pan, Bóg
Izraela: Oto wyrwę królestwo z ręki Salomona, a tobie dam dziesięć pokoleń.
Jedno tylko pokolenie będzie miał ze względu na Dawida, mego sługę, i ze
względu na miasto Jeruzalem, które wybrałem ze wszystkich pokoleń Izraela. A to
dlatego, że Mnie opuścił i oddawał pokłon Asztarcie, bogini sydońskiej,
Kemoszowi, bogu moabskiemu i Milkomowi, bogu Ammonitów, a nie poszedł moimi
drogami, aby wykonywać, co uznaję za sprawiedliwe, oraz moje polecenia i prawa
tak, jak jego ojciec, Dawid. Ale nie zabiorę z jego ręki całego królestwa. Choć
zostawię go władcą do końca jego życia ze względu na mego sługę, Dawida,
którego wybrałem za to, że zachowywał moje polecenia i prawa, to jednak zabiorę
królestwo z ręki jego syna i tobie dam te dziesięć pokoleń. Jego zaś synowi dam
jedno pokolenie, aby przez to zachować przed sobą ród mego sługi, Dawida, po
wszystkie czasy w Jeruzalem, które sobie obrałem, by tam umieścić moje Imię.
Ciebie zaś biorę, abyś władał wszystkim, czego zapragniesz, i był królem nad
Izraelem. Jeśli będziesz słuchał wszystkiego, co ci rozkażę, i będziesz chciał
postępować moimi drogami oraz będziesz wykonywał, co uznaję za sprawiedliwe,
zachowując moje prawa i polecenia, jak czynił mój sługa, Dawid, to będę z tobą
i zbuduję ci dom trwały, jak zbudowałem Dawidowi, i powierzę ci Izraela,
potomstwo zaś Dawida poniżę, jednak nie po wszystkie dni.”
11. Jeroboam
ucieka do Egiptu.
12. Salomon
umiera.
13. Roboam
i Jeroboam zaczynają rządzić podzielonym Izraelem
14. Jeroboam sporządza złote cielce i mówi Izrealowi, że
to jest Bóg.
15. Jeroboama
odwiedza prorok.
„Pewnego razu,
kiedy Jeroboam stał przy ołtarzu, składając ofiarę kadzielną, przyszedł z
nakazu Pańskiego mąż Boży z Judy do Betel i z nakazu Pańskiego tak zawołał do
ołtarza: Ołtarzu, ołtarzu! Tak mówi Pan: Oto rodowi Dawida narodzi się syn,
imieniem Jozjasz, który na tobie złoży ofiarę z kapłanów wyżyn, spalających na
tobie ofiary kadzielne. Będą palić na tobie kości ludzkie. Nadto w tym dniu dał
cudowny znak, ogłaszając: Taki będzie ten cudowny znak, który zapowiedział Pan:
Oto ten ołtarz rozpadnie się i rozsypie się popiół, który jest na nim. Kiedy
król Jeroboam usłyszał słowo męża Bożego, które wypowiedział do ołtarza w
Betel, natychmiast wyciągnął znad ołtarza rękę, wołając: Schwytajcie go! A
wtedy uschła mu ręka, którą wyciągnął ku niemu, i nie mógł jej cofnąć ku sobie.
Ołtarz zaś rozpadł się, a popiół z ołtarza rozsypał się stosownie do cudownego
znaku danego przez męża Bożego z nakazu Pańskiego. Wobec tego król zwrócił się
do męża Bożego, mówiąc: Przejednajże oblicze Pana, twego Boga, [i pomódl się za
mnie], abym odzyskał władzę w swojej ręce! Wtedy mąż Boży przejednał oblicze
Pana i wnet król odzyskał władzę w swojej ręce i znowu stała się taką, jak
poprzednio.”
16. Tenże
prorok kończy marnie, bo niedokładnie wykonał słowo Boże.
17. A
potem kolejni królowie rządzą obiema częściami Izreala, zmieniając się jak w
kalejdoskopie, a co jeden to lepszy od drugiego.
Następnym razem będzie o Eliaszu…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Możliwość komentowania została zablokowana ze wzglądu na zawieszenie działalności tego bloga. Zapraszam na mój drugi blog Karkonosze moja miłość - wystarczy kliknąć w obrazek z tym tytułem po lewej stronie.
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.