Słodkie myśli o gorzkiej herbacie
Opowieści wystające spod koca
Za krótkie marzenia
Palce przytrzasnęłam drzwiami do raju
Na drzwiach tabliczka „Przyjaźń”
Po pokojach hula zimny wiatr
Gwiżdże w kominie
Zgasła zapałka
Zanim zapłonął prawdziwy ogień
Znów litanię powtarzam
Bliskość
Czułość
Zrozumienie
Daj mi, Boże
Tkliwość
Miłość
Akceptację
Daj mi, Panie
Szczerość
Otwartość
Przebudzenie
Daj mi, Boże
W międzyczasie
Chleb kupię
Przeczytam „Miłość w czasach zarazy”
Ułożę życie z siedmiu tysięcy elementów
A potem znów spróbuję
Znaleźć ten ostatni brakujący
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Możliwość komentowania została zablokowana ze wzglądu na zawieszenie działalności tego bloga. Zapraszam na mój drugi blog Karkonosze moja miłość - wystarczy kliknąć w obrazek z tym tytułem po lewej stronie.
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.