29.07.2010
…. nad proporcją życia i śmierci w życiu i w śmierci.
Kiedy umieramy, czy wtedy jest 100% śmierci w śmierci?
Niektórzy mówią, że umarli nie są
świadomi niczego, czy więc nie istnieje dla nich nic oprócz śmierci? A według
niektórych mamy duszę, która odchodzi gdzieś w zaświaty, a czasem wraca do
innego ciała. Czy dusza w zaświatach wie, że jest w zaświatach, wie, że ciało,
które zasiedlała, umarło? Czy myśli o życiu, które zostawiła?
Kiedy żyjemy, dlaczego niektórzy z nas tak skupiają się na
śmierci? Dlaczego stawiają zmarłym pomniki za tysiące złotych? Dlaczego
codziennie idą na cmentarz? Dlaczego muszą pojawiać się na pogrzebach, nawet
jeśli prawie kogoś nie znali? Dlaczego mówią tak dużo o śmierci, dlaczego
szykują się do niej?
Czemu nie ma 100% życia w życiu i 100% śmierci w śmierci?
Chcę żyć życiem i umrzeć śmiercią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Możliwość komentowania została zablokowana ze wzglądu na zawieszenie działalności tego bloga. Zapraszam na mój drugi blog Karkonosze moja miłość - wystarczy kliknąć w obrazek z tym tytułem po lewej stronie.
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.