sobota, 2 czerwca 2018

Bez obrony

28.06.2014


oskarżam cię o wszystko
o parę chwil do nieba
i o wieczność uśmiechu
o kolejne umarłe marzenie
i o nadzieję
którą dostaję od ciebie co drugą chwilę
a ty się wcale nie bronisz
i to jest mój największy zarzut