poniedziałek, 3 maja 2021

Marzec 2021

01.03.2021

Wysłałam paczkę do L. Odebrałam skierowanie, zapisałam się na rehab na kwiecień. Kupiłam szkła i zamówiłam okulary do czytania. Popracowałam. Odpoczywałam.

Jest harmonogram. Środa o 10, jeśli się nic nie zmieni.

Świat : 114 302 776 / 2 534 921

Polska : 1 711772 / 43 793 (na 14 miejscu)

Trochę ponad 3mln zaszczepionych.

Jeszcze 4mln chorych + zaszczepionych i będzie połowa. Zaczniemy wchodzić lekko w odporność stadną.

Rozmawiałam z B. Czekaja na mnie. Żeby się udało…


02.03.2021

Dziś w domu. Zrobiłam sporo rzeczy i poćwiczyłam.

Szczepienia na razie nie odwołali…

03.03.2021

9.55 docieram do szpitala

10.00 kontrola ankiety

10.05 konsultacja lekarska

10.10 szczepienie

10.25 kontrola poszczepienna

10.35 ide do domu, druga dawka 19.05

13.10 bezobjawowo, zdjęłam plaster

17.10 cisza

17.50 zaczeło się, łamie mnie w kościach

19.10 zimno, ale ubrałam się i po problemie, więc chyba niezwiązane, trochę boli ręka, trochę łamie w kościach

20.10 trochę boli ręka, łamie w kościach

21.20 Ból ręki, łamanie w kościach, ból pleców

22.10 ból w plecach narasta, reszta bez zmian, ale jest to do zniesienia

23.55. zimno, boli wszystko, głowa też trochę zaczęła, ręka jakby mniej – tylko przy dotyku, temperatura 37,5.

04.03.2021

03.00 ból wszystkiego, głowa okropnie, temperatura, zimno

05.00 Jakby ociupinkę lepiej, a w każdym razie nie gorzej

07.00 chyba nie wstanę dziś

09.00 wstałam, zjadłam kanapkę, zalegam na fotelu

12.00 przebrałam się z piżamy

13.00 zjadłam rosołek

15.00 zalegam na fotelu, jest lepiej, ale osłabienie

18.00 zjadłam coś tam, trochę ciężko się oddych, lekka temperatura, troszeczkę boli głowa, trochę stawy – co chwila inne

20.00 padam, idę spać

05.03.2021

Rano już tylko łuk brwiowy i ręka.

Spacer, troszkę lekkich ćwiczeń, nadrabianie zaległości, czytanie.

Wieczorem już tylko ręka przy ruszaniu.


06.03.2021

Las. Kupiłam bilety do Szklarskiej. Dłuuuuga kąpiel. Szczyt szczytów – ale się rozkręcają, będzie z tego super audycja. J


07.03.2021

Rewelacje z dziś: Kazik poniósł karę za „Ból” bo kazał zdjąc piosenkę z list przebojów, Izrael się tak szybko szczepił bo papież do nich przyjeżdża, a sąsiad rozmawiał o niej z moim ojcem przez telefon.

Wysiadam.

Podszykowana do Szklarskiej.

Świetna książka Bator „Purezento”.


23.03.2021

Wróciłam!!!

Ale było cudownie!!!

Nie przypuszczałam, że tak super będzie mi się chodziło w sniegu. Zaliczyłam Śniezne Kotły, Kamieńczyk, Szklarkę, Izery, Wysoki Kamień, Pod Łabskim Szczytem, Owcze Skały, Drugą Drogę. Weszłam na nogach na Szrenicę i zeszłam Morką Drogą. Przedzierałam się na Stanisława w śniegu po kolana. Wytarzałam się, zrobiłam aniołka, ulepiłam bałwana. Zrobiłam milion zdjęć i filmów. Napatrzyłam się na snieg.

Wczoraj cały dzień w podróży, dziś cały dzień prania. ;)


24.03.2021

Dziś dzień przeróżnych zakupów. Zeszłam się, ale gorzej, że kostka zapuchnięta znów i boli.

Pranie skończone, jeszcze prasowanie zostało.

Ciekawe czy dotrwam do „Muzyki do czytania”. ;)


25.03.2021

35tys. Masakra.

Sprzątnęłam pół balkonu, byłam po paczkę, poćwiczyłam, popracowałam, Pracowity dzień.

Muzyka do czytania była super. Ale teraz już mi się ziewa, a tu pół godziny zanim się zacznie Nocny Świat. Chyba pójde spać i odsłucham jutro z podcastu.


27.03.2021

Słuchałam jednak na żywo, ale za to w piątek padłam o 20. ;)

Mama dziś przyszła 7.15…. A taka byłm dumna z siebie, że się obudziłam przed szóstą, to wszystko spokojnie do ósmej zrobię. Gdzie tam. Bo już idzie z cmentarza. A poza tym jutro zmiana czasu. Gdyby chociaż dała znać, że idzie już….

Kolejny dzień powyżej 30tys zachorowań.


28.03.2021

Alez pracowita niedziela! Itroche pracy, i sprzątanie, i mama, i ćwiczenia.

A wpadł po skarpetki. J

Spac mi się chce. Spadam. ;)


29.03.2021

Odebrałam Holtera. Jakies dzikie ilości zbędnych skurczów i dwie tachykardie. Kardiolog nadal niedostępny, ale na grupie powiedzieli mi, że nie ma powodu szukac trumny na razie.

Popracowałam, byłam w aptece i kupiłam sztuczną choinę do balkonu. Mam pomysł na organizacje balkonu.

Chyba się jutro zbiorę na te badania hepatologiczne, choć nie chce mi się. Ale już bym miała to z głowy.


31.03.2021

Wczoraj na badaniach na hepatologii. Mam nadzieję, że tam niczego nie złapałam. Beznadziejne to jest, że ten punkt pobrań dla wszystkich jest ten sam.

Potem byłam padnięta strasznie.

Dziś rano nie mogłam się dobudzić, ale jak już wstałam, to się rozkręciłam. Zamiotłam, umyłam podłogi, ogarnęłam, skończyłam dekorację.

Robimy niespodziankę na grupie. Będzie fajnie, o ile solenizantka nie zasnie. ;)

Sytuacja kowidowa jest dramatyczna. L

Dziś 32 874 i 653 zmarłych.

Świat : 128 546 459 / 2 808 761

Polska : 2 321 717 / 53 045 (na 13 miejscu ogólnie, 14 pod względem zgonów, na pierwszym pod względem dobowego przyrostu)

Zaszczepieni: sześć milionów

Z drugiej strony: za moment połowa społeczeństwa będzie miała przeciwciała, z tego lub innego źródła.