wtorek, 19 czerwca 2018

Ciekawość to pierwszy stopień do piekła

30.12.2014


- Znalazłam film na komputerze.
- Tak? Jaki film? Chcesz go dziś obejrzeć?
(Żartuje sobie, nie wie o czym mówię? A może wie? Co powinnam zrobić?)
Zrozumienie w jego oczach.
- Znalazłaś mój film.
- Tak! Kim ty jesteś? Jak mogłeś robić takie rzeczy? Kto to nagrywał?
- Tyle pytań – powiedział zimno. – Naprawdę interesują cię odpowiedzi?
Zastanowiła się przez chwilę.
Rzuciła się do drzwi o ułamek chwili za późno. Zdążyła jeszcze pomyśleć, że była jakaś straszliwa logika w jego ostatnim pytaniu. Jeśli te odpowiedzi naprawdę ją interesowały to dlaczego teraz ucieka? A jeśli nie interesowały, to dlaczego nie zniknęła z jego życia minutę po tym, kiedy znalazła ten film?
(Będę miała czas się nad tym zastanowić. Nawet sporo czasu. Ale nie sądzę, żebym była wtedy w stanie myśleć o czymkolwiek. Raczej nie świadomie).
Sznur  zacisnął się na jej nadgarstkach i kostkach.