wtorek, 6 października 2020

5.01 rano (wady i zalety podróżowania autostopem)

 

Anioł na Harleyu

Zatrzymuje się powitać innego wędrowca

Stawia swój motocykl na podpórce

Prostuje się znad kierownicy i wyciąga

Pełną blizn tłustą dłoń... Mówi:

"Jak się masz, chłopie? Gdzie byłeś? Dokąd zmierzasz?"

Potem bierze twoją dłoń

w jakiś dziwny kalifornijski uścisk

I łamie kości

"Miłego dnia!"

 

Pani domu z Encino

Której mąż jest na polu golfowym

Ze swoimi zasadami

Hamuje, zawraca, cofa powolutku

By rzucić na ciebie jeszcze raz okiem

Rozluźniasz  wędkę

Rybka łapie haczyk

Słodka woń wódki i tytoniu w jej oddechu

Kolejny numerek w twojej małej czarnej książce

 

To są zalety i wady autostopu

Och kochanie, chyba śnię!

 

Stoję na wyciągniętej krawędzi

Przede mną rozciąga się wschodnie wybrzeże

"Skacz!" mówi Yoko Ono

Krzyknąłem "Zbyt się boję i jestem zbyt przystojny!"

"Dawaj" mówi

"Dlaczego nie spróbujesz?"

Po co przeciągać agonię?

I tak każdy musi umrzeć"

 

Czy pamiętacie Dicka Tracy?

Czy pamiętacie Shane'a?

I matka cię chce!

Widzicie go, jak sprzedaje bilety

Tam gdzie myszołowy krążą nad głową

Shane

Ta suka powiedziała coś tajemniczego "Herro"

Więc wróciłem na pobocze

 

To są zalety i wady autostopu

Och kochanie, chyba znów śnię!

 

Tytuł oryginału : „5.01. AM (The pros and cons of hitch hiking)”

Autor : Roger Waters