środa, 27 lutego 2019

Karkonosze

02.07.2016


Pełna jestem was, moje góry

Oczy mam pełne widoków
Tych dużych
Jak Szrenica wyglądająca zza mgły
Tych małych
Jak kropla rosy spływająca po liściu borówki

Uszy mam pełne dźwięków
Tych głośnych
Jak piorun huczący pod Łabskim Szczytem
Tych cichych
Jak zięba śpiewająca wśród buczyny

Usta mam pełne smaków
Cierpkich
Jak ledwo dojrzale jagody
Słodkich
Jak woda ze źródła

Ręce mam pełne dotyku
Szorstkiego
Jak kora młodej brzozy
Miękkiego
Jak sierść bernardyna

Nozdrza mam pełne zapachów
Ostrych
Jak dym z komina górskiej chaty
Łagodnych
Jak kasztanowce o świcie

Serce mam pełne gór