czwartek, 1 października 2020

4.58 rano (Niewędrując, niedbając, nieżyjąc)

 

Hej dzieciaku, szukasz podwózki? wsiadaj tutaj

Jak tam, kolego?

Przybiłem kaczki do ściany *

Trzymałem swoje serce w mrocznych ruinach

Zbudowałem bungalow na wzgórzach

Nie wędruję, nie dbam o nic, nie żyję

Zabrałem moją dziewczynę na wieś

Żeby spać pod księżycem

I ni stąd, ni zowąd ona wariuje

Kobiety takie są, dzieciaku

Co do diabła możesz zrobić?

Ona czeka na przyjście prawdziwego Pana Idealnego

Łagodnie usuwając swoje serce

Z jego obietnicami prawdziwej komunikacji

Widziałem o tym program w telewizji...

Kto zawsze płaci rachunek

Kto wybudował bungalow dla jego mamy i taty

Ja...

Kto wziął cię na wszystkie występy

Kto urabiał sobie ręce po łokcie

Ja...

Kiedy ty spałaś

To byłem ja... ja to zrobiłem

Utrzymywałem cię w koronkach i kokardach

Chryste, te wszystkie ubrania

Byś mogła namówić tego dziwaka

Z jego schludnymi stopami

I czystymi paznokciami u rąk

Z jego mądrymi, ale błyszczącymi oczami

On jest skałą wyróżniającą się w oceanie wątpliwości

Ruszaj się, zjedź z drogi, pieprzony pedale

 

I kompromis

Chciałbym kontynuować tę jakby piosenkę

Opisując tego palanta

Chciałbym kontynuować, ale zwymiotuję

Nie tutaj, nie rób tego, chłopcze... idź do diabła

 

 

* przybijanie drewnianych, malowanych kaczek do ścian w Wielkiej Brytanii po drugiej wojnie światowej było symbolem ustatkowanego, spokojnego życia

 

Tytuł oryginału : „ Dunroaming, duncaring, dunliving”

Autor : Roger Waters