czwartek, 3 stycznia 2019

Kto ujeździ Twe dzikie konie?

19.06.2015


Jesteś niebezpieczna, bo jesteś szczera.
Jesteś niebezpieczna, bo nie wiesz czego chcesz.
Zostawiłaś moje serce puste jak porzucony plac
Gdzie mógłby straszyć każdy duch, który by chciał.


Jesteś wypadkiem, który zaraz się zdarzy
Kawałkiem szkła zostawionym na plaży.
Mówisz mi rzeczy, których nie powinnaś
A potem zostawiasz mnie poza zasięgiem.


 Kto ujeździ Twe dzikie konie?
 Kto utonie w Twym niebieskim morzu?
 Kto ujeździ Twe dzikie konie?
 Kto upadnie do twych stóp?


Cóż, kradłaś, bo potrzebowałem forsy
I zabijałaś, bo chciałem zemsty .
Cóż, okłamałaś mnie bo cię o to prosiłem.
 Kochanie, czy możemy wciąż być przyjaciółmi?


 Kto ujeździ Twe dzikie konie?
 Kto utonie w Twym niebieskim morzu?
 Kto ujeździ Twe dzikie konie?
 Kto upadnie do Twych stóp?

Coraz głębiej wiruję
Myśliwy zgrzeszy
dla Twej skóry jak kość słoniowa
Przejechałem się w brudnym deszczu
Tam gdzie wiatr woła Twoje imię
Pod drzewami, rzeka się śmieje
z ciebie i ze mnie.
Alleluja! Biało różo nieba
Drzwi, które otwierasz
nie mogę po prostu zamknąć.

Nie odwracaj się
Twe cygańskie serce.
Nie odwracaj się znów
Nie patrz wstecz.
Naprawdę, kochanie,
nie patrz wstecz.


 Kto ujeździ Twe dzikie konie?
 Kto utonie w Twym niebieskim morzu?
 Kto skosztuje Twe morskie pocałunki?
 Kto mnie zastąpi?
 Kto ujeździ Twe dzikie konie?
 Kto oswoi Twe serce?


Tytuł oryginału : „Who’s gonna ride your wild horses?”
Autor: U2