sobota, 26 stycznia 2019

Kłopoty z miłością

27.06.2015


„Jak taką wielką miłość nagle z śnieżycy wprowadzić do domu?
 Nieład, pantofle na dywanie, porozrzucane książki, wstążki, rzeczy małe i znikome.
Jak się z nią witać?! Obok – ziewa ktoś. Pachnie mocno cudzym kalafiorem.
Co mówić? O co pytać? … Gdzie byłeś?... Każdego na cię tutaj czekano wieczoru.
Z myślą o tobie zaczynano dzień…. Serce spływało krwią, a oczy łzami…
… Prócz ciebie – nie było nic, nic pod gwiazdami! „

Kazimiera Iłłakowiczówna „Powrót”