poniedziałek, 25 października 2021

Zaciemnienie

Mam gwiazdę, zastanawia się, czemu wciąż jest poza ziemią

Meteor, obiecuje, że to nie będzie boleć

Trzęsienie ziemi, zawsze ma miejsce, gdy jesteś w łóżku, Fred

Dom się trzęsie, może to było coś, co powiedziałem, Ned

 

Traktuj mnie łagodnie, kochanko

Traktuj mnie łagodnie teraz

 

Kiedy gasną światła, to wszystko o czym mówisz

W ciemności, gdzie uczymy się widzieć

Kiedy gasną światła, nigdy nie wątp w

Światło, którym naprawdę możemy być

 

Posągi upadają, demokracja leży płasko na wznak, Jack

Mieliśmy to wszystko, i to co mieliśmy, nie wraca, Zack

Papla mówi , że ludzie nie chcą być wolni za darmo

Zaciemnienie, czy to, co oglądamy to wyginięcie

 

Traktuj mnie łagodnie, kochanko

Traktuj mnie łagodnie teraz

 

Kiedy gasną światła, to wszystko o czym mówisz

W ciemności, gdzie uczymy się widzieć

Kiedy gasną światła, nigdy nie wątp w

Światło, którym naprawdę możemy być

 

Kiedy gasną światła

Kiedy gasną światła

 

Zaciemnienie, to jasne, pojawisz się taki, jakim jesteś

Zaciemnienie, bez strachu, tak się cieszę, że wszyscy wciąż tu jesteśmy

 

Kiedy gasną światła

Kiedy gasną światła

 

Kiedy gasną światła, to wszystko o czym mówisz

W ciemności, gdzie uczymy się widzieć

Kiedy gasną światła, nigdy nie wątp w

Światło, którym naprawdę możemy być

 

Kiedy gasną światła

Kiedy gasną światła

 

Tytuł oryginału : „The blackout”

Autor : U2

sobota, 16 października 2021

Poczekaj na nią

Z kielichem wysadzanym kamieniami szlachetnymi

Wieczorem przy basenie

Wśród wonnych róż

Poczekaj na nią

 

Z cierpliwością konia jucznego

Załadowanego by ruszyć w góry

Jak stoicki, szlachetny książę

Poczekaj na nią

 

Z siedmioma poduszkami wyłożonymi na schodach

Zapach damskich kadzideł wypełnia powietrze

Bądź spokojny i poczekaj na nią

 

I nie wypłosz wróbli gnieżdżących się w jej warkoczach

Wzdłuż barykad

Poczekaj na nią

 

A jeśli przyjdzie wkrótce

Poczekaj na nią

 

A jeśli przyjdzie późno

Czekaj

 

Niech będzie spokojna

Jak letnie popołudnie

Jak ogród w pełnym rozkwicie

 

Pozwól jej wdychać powietrze

To jest nieznane jej sercu

Niech jej usta rozchylą się

Poczekaj na nią

 

Zabierz ją na balkon

Zobacz mleczny księżyc

Usłysz szelest jej jedwabiu

Poczekaj na nią

 

Nie pozwól swym oczom rozjarzyć się

Na dwóch gołębiach jej piersi

Żeby nie odfrunęły

Poczekaj na nią

 

A jeśli przyjdzie szybko

Poczekaj na nią

 

A jeśli przyjdzie późno

Czekaj, czekaj

 

Podaj jej wodę zanim podasz wino

Nie dotykaj jej ręki

Niech twoje opuszki palców

Spoczną na jej polecenie

 

Mów łagodnie tak jak flet

Do irytujących skrzypiec

Wydech

Wdech

 

I gdy zanika echo

Tej ostatniej kanonady

Pamiętaj o swoich obietnicach

 

 

Tytuł oryginału : „Wait for her”

Autor : Roger Waters

niedziela, 10 października 2021

Właścicielka domu

Włóczęga

Moje życie toczy się w telefonie, dopóki nie dotrę do domu

A kiedy dzwoni dzwonek u drzwi

Mówisz mi, że mam klucz

Pytam, skąd wiesz, że to ja

 

Droga

Nie ma drogi bez zakrętów

Gdyby istniała, byłaby za długa

To, co nas trzyma w tym miejscu

To pogląd, że możemy być całkiem nowi

 

Właścicielka domu unosi mnie wysoko w powietrze

Idę, idę tam, gdzie nigdy bym się nie odważył

Właścicielka domu pokazuje mi gwiazdy, tam, w górze

Nic nie ważę gdy ona jest koło mnie

I nigdy się nie dowiem

Nie dowiem się co mieli na myśli głodujący poeci

Bo kiedy byłem bez grosza

To ty zawsze płaciłaś czynsz

 

Przestrzeń

Jej miejsce jest tam, gdzie ja znalazłem miejsce parkingowe

I kiedy tracę grunt pod nogami

Wiesz, że ona przywraca mi go

Szepcze "Nie rób, po prostu bądź"

 

Właścicielka domu unosi mnie wysoko w powietrze

Idę, idę tam, gdzie nigdy bym się nie odważył

Właścicielka domu pokazuje mi gwiazdy, tam, w górze

Nic nie ważę gdy ona jest koło mnie

I nigdy się nie dowiem

Nie dowiem się co mieli na myśli głodujący poeci

Bo kiedy byłem bez grosza

To ty zawsze płaciłaś czynsz

 

Każda fala, która mnie złamała

Każda piosenka, która mnie napisała

Każdy świt, który mnie zbudził

Był po to, żebym mógł dotrzeć do domu do ciebie

Każda dusza, która mnie opuściła

Każde serce, które mnie trzymało

Nieznajomi, którzy mnie chronili

Bym mógł wrócić do ciebie

Każdy magiczny napój

Każde fałszywe uczucie

Jak niezmienne nasze poświęcenie

Dla kłamstw, o których wiemy, że są prawie prawdą

Każde słodkie nieporozumienie

Każda ogromna iluzja

Wygram i nazwę to przegraną

Jeśli nagroda nie będzie dlo ciebie

 

Tytuł oryginału : „Landlady”

Autor : U2

poniedziałek, 4 października 2021

Powąchaj róże

Wściekły pies szarpie swój łańcuch

W jego oczach widać niebezpieczeństwo

Dzwonki alarmowe rozszalały w jego głowie

Komin dymi prosto w niebo

 

Zbudź się

Zbudź się i powąchaj róże

Zamknij oczy i módl się, by wiatr się nie zmienił

Na polanach marzeń nie ma nic, prócz krzyków

Nic, prócz nadziei na końcu liny

Nic, prócz złota w dymie z komina

Chodź kochanie, to są prawdziwe pieniądze

 

Oto pokój, w którym produkują materiały wybuchowe

Gdzie piszą twoje imię na bombie

To tutaj pogrzebali wszystkie ''ale'' i ''jeśli''

I wydrapali słowa takie jak ''dobro'' czy ''zło''

 

Zbudź się

Zbudź się i powąchaj fosfor

Oto pokój, w którym trzymamy ludzkie włosy

Nie pytaj, nie mów, bo to może oznaczać dla nas stratę

Tak, trochę mniej gotówki na kupce w kredensie

Pod schodami

Pieniądze, kochanie

 

Zbudź się

Zbudź się i powąchaj bekon*

Przeciągnij swoje zatłuszczone palce po jej włosach

Oto jest życie, które odebrałeś

 

To tylko linijka w dzienniku kapitana

Jedno zaskomlenie psa ratunkowego

Kolejny dzieciak, który nie dał sobie rady

No co ty, kochanie, to uczciwa transakcja

 

Zbudź się

Zbudź się i powąchaj róże

Wyrzuć zdjęcie na stos pogrzebowy

Teraz możemy zapomnieć o groźbie, jaką stanowiła

Dziewczyno, wiesz, że wyżej nie sięgniesz

 

*bekon oprócz zwykłego znaczenia plastrów na śniadanie, oznacza też pieniądze

 

Tytuł oryginału : „Smell the roses”

Autor : Roger Waters