sobota, 18 sierpnia 2018

Powstanie warszawskie (10)


1 październik

Podczas zawieszenia broni Śródmieście opuszcza zaledwie 8 tys. osób. Liczbę ludności podlegającej ewakuacji strona niemiecka określa na 200 do 250 tys. Wobec beznadziejnej sytuacji po upadku Mokotowa i Żoliborza oraz w braku jakiejkolwiek realnej pomocy, Komenda Główna AK i Delegatura Rządu decydują się kontynuować rozmowy kapitulacyjne. Gen. Tadeusz Komorowski "Bór" wyznacza komisję do prowadzenia rokowań kapitulacyjnych. W jej skład wchodzą: przewodniczący - płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki "Heller", ppłk dypl. Zygmunt Dobrowolski "Zyndram", ppłk Franciszek Herman "Bogusławski" i kpt. Alfred Korczyński "Sas" - tłumacz. W nocy opracowany zostaje, z udziałem gen. Antoniego Chruściela "Montera", polski projekt umowy o zaprzestaniu działań bojowych w Warszawie. Ma on stanowić podstawę do rozmów ze stroną niemiecką. Po godz. 19, po upłynięciu terminu, rozejmu, Niemcy wznawiają gwałtowny ostrzał artyleryjski Śródmieścia.

2 październik

Od godziny 5.00 obowiązuje zawieszenie broni. Do godziny 19.00 Warszawę opuszcza ok. 16 tysięcy mieszkańców. Po dwóch dniach ewakuacji w Śródmieściu pozostaje nadal ponad 80 procent ludności cywilnej. Przez cały dzień w siedzibie gen. Ericha von dem Bacha w Ożarowie toczą się pertraktacje polsko-niemieckie. 0 godz. 20.00 czasu niemieckiego, a 21.00 czasu polskiego ustają działania wojenne w stolicy. Obie strony podpisują w Ożarowie formalny układ o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie. Sygnatariuszem ze strony niemieckiej jest gen. Erich von dem Bach, zaś ze strony polskiej płk dypl. Kazimierz Iranek-Osmecki "Heller" i ppłk dypl. Zygmunt Dobrowolski "Zyndram".
Najważniejsze ustalenia umowy kapitulacyjnej obejmują:
- przyznanie Powstańcom, także tym, którzy dostali się do niewoli od 1 sierpnia 1944, uprawnień wynikających z konwencji genewskiej z dnia 27 sierpnia 1929, dotyczącej postępowania z jeńcami wojennymi;
- Powstańcy nie będą ponosić odpowiedzialności za działalność wojskową i polityczną przed Powstaniem;
- oddziały Armii Krajowej mają opuszczać miasto dla złożenia broni w dniach 4 i 5 października;
- ludność cywilna ewakuowana z Warszawy nie poniesie żadnych konsekwencji - zbiorowo lub indywidualnie - z powodu działalności we władzach i administracji cywilnej.

3 października

Ludność Warszawy masowo opuszcza miasto. Do obozu przejściowego w Pruszkowie wychodzi. ulicami Śniadeckich i 6-go Sierpnia w kierunku Filtrowej, Żelazną. i Al. Jerozolimskimi w kierunku Grójeckiej oraz Grzybowską i Chłodną w kierunku Wolskiej. Z Pruszkowa droga prowadzi do obozów lub na roboty przymusowe do Niemiec, bądź w głąb Generalnego Gubernatorstwa. Zgodnie z postanowieniami układu kapitulacyjnego od rana trwa usuwanie barykad, znajdujących się najbliżej linii niemieckich. Powstańcy przygotowują się do złożenia broni. Odbywają się ostatnie odprawy oficerów i zbiórki żołnierzy. Odczytywane są rozkazy dowódców zgrupowań z wiadomością o kapitulacji oraz pożegnalny rozkaz dowódcy Warszawskiego Korpusu AK, gen. Antoniego Chruściela "Montera" . Trwa porządkowanie spraw kancelaryjnych, nadawanie odznaczeń i awansów. Wypłacony zostaje pierwszy żołd. Dowódcy poszczególnych oddziałów powierzają zaufanym żołnierzom ukrycie części broni i amunicji oraz dokumentów. Zgodnie z postanowieniami umowy kapitulacyjnej, przez kilka dni, w celach porządkowych, pozostaje w mieście wyznaczony batalion osłonowy (asystencyjny). Składa się z trzech uzbrojonych kompanii AK w sile ok. 300 żołnierzy z Batalionu "Kiliński" i ok. 120 z Batalionu "Miłosz".

4 październik

Zgodnie z umową kapitulacyjną oddziały powstańcze zdają amunicję. 21. i 72. Pulki Piechoty AK składają ją na rogu Wspólnej i Marszałkowskiej, 36. Pułk Piechoty - na Placu Napoleona, 15. Pułk Piechoty - na Placu Grzybowskim. Pierwsze oddziały Armii Krajowej opuszczają Warszawę. Ok. godz. 9. do niewoli oddaje się 21. Pułk Piechoty pod dowództwem ppłk Stanisława Kamińskiego "Daniela". Złożony z oddziałów Śródmieścia Południe, przemaszerowuje ul. Śniadeckich, 6-go Sierpnia, Suchą i Filtrową. W eter płyną ostatnie audycje powstańczego Polskiego Radia i radiostacji "Błyskawica". Przed jej mikrofonem zasiada tego dnia szef techniczny, Jan Georgica "Grzegorzewicz". Wspomina warunki pracy i podaje parametry techniczne radiostacji. 0 godz. 19.30 nadaje na pożegnanie ,,Warszawiankę", po czym młotem niszczy nadajnik. Dowódca AK gen. Tadeusz Komorowski "Bór" podpisuje ostatnią depeszę do władz RP w Londynie, nadaną następnego dnia rano. Ukazują się ostatnie numery pism powstańczych: "Dziennika Radiowego", "Robotnika", ,,Wiadomości Powstańczych" i nr 102 "Biuletynu Informacyjnego".

5 październik

Ok. godz. 9. zaczynają opuszczać miasto trzy pozostałe pulki piechoty: 72., 36. i 15. W Warszawie pozostaje batalion osłonowy pod dowództwem ppłk Franciszka Packa "Mścisława". Składa broń 9. października. Ze Śródmieścia południowego wychodzi 72. Pułk Piechoty AK pod dowództwem ppłk Jana Szczurka-Cergowskiego "Sławbora". Trasa przemarszu wiedzie ulicami Śniadeckich, 6-go Sierpnia, Suchą, Filtrową. Do kolumny tej zostaje włączona Komenda Główna AK, dowództwo 10. Dywizji Piechoty oraz Grupa "Sokół" Narodowych Sił Zbrojnych płk Spirydiona Koiszewskiego "Topora". Ze Śródmieścia Północnego wychodzi 36. Pułk Piechoty pod dowództwem mjr Stanisława Błaszczaka "Roga". Do kolumny dołączają: sztab Warszawskiego Okręgu Korpusu, sztab 28. Dywizji Piechoty oraz Komenda Miasta. Trasa przemarszu prowadzi ul. Żelazną, AI. Jerozolimskimi i Grójecką .Tako ostatnia opuszcza Warszawę kolumna 15. PP pod dowództwem ppłk Franciszka Rataja "Pawła". Pułk opuszcza Warszawę ulicami Grzybowską, Chłodną i Wolską. Kolumny Powstańców kierowane są do Ożarowa, skąd jeńcy wywożeni są pociągami towarowymi do stalagu 334 Lamsdorf (Łambinowice) na Śląsku Opolskim. Powstańcy otrzymują tam numery jenieckie, po czym rozsyłani są do obozów jenieckich na terenie Niemiec i Austrii. Tylko ze Śródmieścia wychodzi do niewoli niemieckiej 11668 żołnierzy, z Komendantem Głównym AK gen. Tadeuszem Komorowskim "Borem" oraz pięcioma generałami: Tadeuszem Pełczyńskim "Grzegorzem", Antonim Chruścielem "Monterem", Tadeuszem Kossakowskim "Krystynkiem", Kazimierzem Sawickim "Prutem" i A1binem Skroczyńskim "Łaszczem"'. Z ludnością cywilną wychodzi - z zadaniem kierowania dalszą konspiracją gen. Leopold Okulicki "Niedźwiadek". Bilans strat po stronie polskiej: ok. 18 tys. poległych Powstańców, ok: 180 tys. zabitych cywilów i ok. 3,5 tys. poległych żołnierzy 1. Armii WP; ok. 25 tys. rannych Powstańców, w tym 6,5 tys. ciężko. Do niewoli dostaje się ok. 16 tys. Powstańców. Po stronie niemieckiej - ok. 10 tys. żołnierzy poległych, ok. 7 tys. - uznanych za zaginionych; rannych - 9 tys. Warszawa, zburzona podczas walk, po Powstaniu jest systematycznie równana z ziemią przez Niemców. Straty dóbr kultury są ogromne. Zabytkowe budynki i świątynie; całe Stare Miasto, pomniki, biblioteki, muzea i archiwa obrócone są w ruinę, ich kolekcje spalone. Dzieła zniszczenia dopełniają wojska sowieckie po zajęciu stolicy 17 stycznia 1945.

Źródło: Muzeum Powstania Warszawskiego, kartki z kalendarza