sobota, 12 października 2019

Wpatrując się w słońce

07.09.2016


Lato kładzie się na trawie, letnie sukienki przechodzą obok
W cieniu wierzby coś zaczyna po mnie pełzać
Po mnie i po tobie połączonych Bożym klejem
Będzie jeszcze bardziej lepko
Trwa długie gorące lato
Ukryjmy się gdzieś
Nie próbuj pogrążać się w myślach, w ogóle nie myśl

Nie jestem jedynym, który wpatruje się w słońce
I który boi się, co zobaczy, gdy zajrzy głęboko do środka
Nie tylko jestem głuchy i niemy, ale wpatruję się w słońce
Nie jestem jedyny, który z radością oślepnie

Masz w uchu owada, nie zniknie nawet gdy się podrapiesz
Będzie cię swędziało, piekło i kłuło
Czy chcesz zobaczyć efekt swojego drapania
Fale, które trzymają mnie z daleka
Rozbijając się o twe plecy, prawdziwe suki
Czy kiedykolwiek będziemy żyli w spokoju?
Bo ci, którzy nie potrafią, często muszą
Ci, którzy nie potrafią, często muszą wygłaszać kazania

Do tych, którzy wpatrują się w słońce
Bojąc się co zobaczą, gdy zajrzą głęboko do środka
Nie tylko jestem głuchy i niemy, ale wpatruję się w słońce
Nie jestem jedyny, który wolałby raczej oślepnąć

Bezkompromisowość wszędzie dookoła... wojsko wciąż jest w mieście
Garnitury i krawaty jak zbroje… tatuś nie chce powiedzieć do widzenia
Sędzia nie chce odgwizdać końca, Bóg jest dobry, ale czy będzie słuchał
Ocieram się o wielkość
Ale czegoś mi brakuje, zostawiłem to w sklepie wolnocłowym
Choć tak naprawdę nigdy do mnie nie należałaś

Nie jesteś jedyną, która wpatruje się w słońce
Bojąc się co zobaczysz, jeśli cofniesz się do środka
Nie ssę kciuka, wpatruję się w słońce
Nie jestem jedynym, który z radością oślepnie


Tytuł oryginału : „Staring at the sun”
Autor : U2