poniedziałek, 23 kwietnia 2018

Czas

17.09.2013


Z tykaniem zegara odchodzą chwile, które składają się na twój nudny dzień
Trwonisz je, marnujesz godziny, ot – tak sobie
Wiercisz się na tym kawałku ziemi w rodzinnym mieście
Czekając na kogoś lub na coś, co wskaże ci drogę

Zmęczony leżeniem na słońcu, siedzeniem w domu by patrzeć na deszcz
Jesteś młody, życie jest długie i jest jeszcze sporo czasu, z którym trzeba coś zrobić
A potem pewnego dnia odkrywasz, że dziesięć lat przeminęło
Nikt ci nie powiedział, że trzeba już biec, nie usłyszałeś, że padł strzał na start

Więc biegniesz i biegniesz, żeby dogonić słońce, a ono już niknie za horyzontem
I spieszy się by z powrotem wzejść za twoimi plecami
Słońce jest relatywnie takie samo, ale ty jesteś starszy
Brak ci tchu i jesteś o dzień bliższy śmierci

Lata stają się coraz krótsze, zdajesz się nigdy nie mieć czasu
Plany, które spełzły na niczym albo są tylko w połowie zabazgraną kartką
Trzymasz się jakoś, w cichej desperacji, na typowo angielski sposób
Czas minął, piosenka się skończyła, myślałem, że mam więcej do powiedzenia


Tytuł oryginału : "Time"
Autor : Pink Floyd

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Możliwość komentowania została zablokowana ze wzglądu na zawieszenie działalności tego bloga. Zapraszam na mój drugi blog Karkonosze moja miłość - wystarczy kliknąć w obrazek z tym tytułem po lewej stronie.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.