środa, 23 maja 2018

Świeć, szalony diamencie

21.03.2014


Pamiętasz, kiedy byłeś młody, świeciłeś jak słońce
Świeć, szalony diamencie
Teraz spojrzenie twych oczu przypomina czarne dziury w kosmosie
Świeć, szalony diamencie
Zostałeś złapany w krzyżowy ogień między dzieciństwem a gwiazdorstwem
Wypłynąłeś na stalowej fali
Dalejże, celu dla odległego śmiechu, no chodź, nieznajomy, legendo, męczenniku, i świeć!

Zbyt szybko sięgnąłeś do sedna sekretu, chciałeś gwiazdki z nieba
Świeć, szalony diamencie
Przerażony nocnymi cieniami, wystawiony na światło
Świeć, szalony diamencie
Wyświechtało się to twoje powitanie z przypadkową precyzją
Ujeżdżałeś stalową falę
Dalejże, hulako, wizjonerze, no chodź, malarzu, kobziarzu, więźniu i świeć!

Tytuł oryginału: „Shine on you crazy diamond”
Autor: Pink Floyd

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Możliwość komentowania została zablokowana ze wzglądu na zawieszenie działalności tego bloga. Zapraszam na mój drugi blog Karkonosze moja miłość - wystarczy kliknąć w obrazek z tym tytułem po lewej stronie.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.