poniedziałek, 25 maja 2020

I chciałabym, i boję się

Kuba Strzyczkowski został nowym dyrektorem Trójki.

Nie wiem, co mam o tym myśleć. Autentycznie.

Chciałabym wierzyć, że to będzie dobra zmiana bez cudzysłowu, ale obawiam się, że będzie jednak "dobra zmiana".

Chciałabym wierzyć, że jest w stanie odbudować Trójkę, ale rozsądek mówi : "Głupia babo, z tą prezes? I z głównym prezesem jeszcze wyżej?"

Chciałabym, żeby znów było normalnie, z Porankiem, Tonacją, Aksamitem, Klubem Trójki, Listą, Markomanią, Draculą, Raportem, Sjestą i wszystkim innym, czego nie wymieniłam. Ale obawiam się, że nacisk będzie na zatrudnianie nowych, którzy za danie im szansy powiedzą i zagrają wszystko, czego władza zażąda, i nie będą protestować.

Chciałabym wierzyć, że jak coś się zmieni na dobre, to już na dobre. Ale bardzo boję się, że to chwilowe ustępstwo, zagrywka "góry", która zaczęła się obawiać rewolucji, o której w ostatniej Sjeście mówił Marcin Kydryński.

Zaczęłam się już przyzwyczajać do tego braku. Rano włączać płytę, po południu włączać swoje archiwum. Nie chcę przestawiać się znów na stare tory po to, żeby za dwa, trzy miesiące okazało się, że śrubkę dokręcono i już nie tylko o tym co na Liście decyduje Jedyna Słuszna Partia, ale o wszystkim w radio. I że będę musiała od nowa przeżywać rozstanie. To mnie już wystarczająco rozstroiło.

No i czy oni wszyscy wrócą? Od początku, od Nogasia? Bo to chyba on był pierwszy z redaktorów, nie mówiąc o dyrektor Jethon? Czy uwierzą, że się da, skoro ja sama nie potrafię uwierzyć?

Nic już nie wiem.
Jestem totalnie zagubiona...


8 komentarzy:

  1. mnie prezesi i partie nie interesują mają swoje cele, to ich sprawa ale z 4 stacji nie zostawili w spokoju gustów i przyzwyczajeń mojej, może za starej? grupy wiekowej,
    długo się nastawiałam do tego radiowego miejsca, a w rezultacie, ktoś wykorzystał muzyczną zabawę, w której głosowałam, zmuszając prowadzących do odejścia, i trzeba było poruszyć cały świat, żeby ratować ideały?
    to ja na takie wojenki nie idę, i nie mam zamiaru być kulą do czyjegoś odstrzału - ja już się tam nie zaloguję - zostawię to młodym,
    ale posłucham miłego głosu o poranku, może jakiejś audycji? za jakiś czas- może.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ano więc własnie, niech maja swoje cele, ale niech nie niszczą tego, co ktoś kocha. A zniszczyli.
    Ale to myslę już jest za nami. Teraz myślę, co dalej.
    To co mówisz, to też jest jakies rozwiązanie - włączać się na ten jeden, dwa głosy. Aczkolwiek nie wiem, czy będe w stanie. :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja póki co będę się przysłuchiwać, co w Trójce...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na razie też się przysłuchuję, ale coraz mniej nadziei we mnie...

      Usuń
  4. jednak obserwuję co się dzieje. Wygląda jak rozwód, w którym jako akt desperacji zmuszający do poddania się / powrotu/ wystawia się dzieci. Ewidentnie, nikt nie ma zamiaru nikogo przepraszać, tylko dalej łamią kości, teraz te najczulsze szpile prosto w serce.
    Już nie można się wycofać, bo to by wyglądało, że Niedźwiedź miał focha i pokazał światu swój pański ryk złości, a jednak ma szansę wywalczyć niezależność mediów - naprawić błędy, które obrosły kamieniami i lawiną spadły na głowę.
    Niedźwiedź to wytrzyma. Musi dać radę! Z ludźmi dobrej woli, których jest więcej:)

    Ja poczekam na to 2000 wydanie LP3 ale włączę tylko w wolnej stacji bez względu na to gdzie ona będzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też obserwuję, bo jak można nie obserwować. Przeciez to Trójka. I mimo wszelkich zastrzeżeń, obaw i strachów, gdzies tam sie kołacze nadzieja, że coś z tego będzie. Choć wiary już nie ma w to.
      Podsłuchuje też rano Marcela, bo jak go nie podsłuchiwac. I co rano mam opory, wyrzuty, wahania, bo jakże to tak, skoro nadal przeprosin nie było, a tak mówili, że na nie czekają, a tu nadają i czy ja mam słuchac czy nie słuchać?
      Jestem tak rozdarta psychicznie, że aż mnie wszystko fizycznie boli.
      Jednego nie zniosę - jak ktoś poprowadzi Listę, jakby sie nic nie stało. Jak tu się ugną, to znaczy, że te wszystkie zmiany to pic na wodę fotomontaż.
      A Niedźwiedź się nie poddaje jak widać, docenił przeprosiny od Kuby, ale nadal żąda przeprosin od tych, którzy do obrazili. I bardzo dobrze robi. Jestem całym sercem za. Mam nadzieję, że ten adwokat, którego sobie znalazł da naczalstwu popalić.
      Nogaś dołączył do Radia Nowy Świat.
      Ciekawa jestem też, co Anna Gacek zrobi.

      Usuń
    2. jeżeli zrobią otwarcie tego Nowego Świata, to chętnie pojadę do przedszkola :).
      Jutro rano włączę przed pracą, bo też go lubię.

      Usuń
    3. To w połowie czerwca. :) To otwarcie. Tak zapowiadają. :)

      Usuń

Możliwość komentowania została zablokowana ze wzglądu na zawieszenie działalności tego bloga. Zapraszam na mój drugi blog Karkonosze moja miłość - wystarczy kliknąć w obrazek z tym tytułem po lewej stronie.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.