środa, 28 lutego 2018

Perfect "Całkiem inny kraj"

19.11.2011


W biały dzień, podszedł do mnie gość
Szara twarz, pospolita dość
W oczy zajrzał mi, beznamiętnie rzekł
Dałbyś coś, strasznie chce się jeść
Może toczy mnie HIV, ale jeść się chce

Nie mogę się jeszcze przyzwyczaić
Do obrazków które z kina znam
W głowie gdzieś nie mogę się przestawić
Że to jest już całkiem inny kraj

W biały dzień, słyszę kuli gwizd
Drugi strzał, w niebo leci krzyk
Chodnik barwi krew, lecą tafle szkła
Jak we śnie, z okna spada płaszcz
Nie wiem czy mogła mieć siedemnaście lat

Nie mogę się jeszcze przyzwyczaić
Do obrazków które z kina znam
W głowie gdzieś nie mogę się przestawić
Że to jest już całkiem inny kraj

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Możliwość komentowania została zablokowana ze wzglądu na zawieszenie działalności tego bloga. Zapraszam na mój drugi blog Karkonosze moja miłość - wystarczy kliknąć w obrazek z tym tytułem po lewej stronie.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.