wtorek, 20 lutego 2018

Łąki Grantchester

06.08.2011


Odejdź, lodowaty powiewie nocy
To nie twoje terytorium
Na niebie słychać krzyk ptaka
Szepty mglistego poranka i ciche dźwięki krzątaniny
Przerywają martwą ciszę leżącą dookoła
Usłysz skowronka i wsłuchaj się
W głos przemykającego przy ziemi samca lisa
Zobacz pluskanie zimorodka wpadającego nurkiem do wody
A rzeka zieleni wsuwa się niezauważalnie pod drzewa
Śmieje się, kiedy przepływa przez niekończące się lato i kieruje się w stronę morza.

W leniwą wodę łąki kładę się
Dookoła mnie złote płatki słońca opadają na ziemię
Wygrzewam się w promieniach słońca popołudnia, które dawno minęło
Przenoszę dźwięki wczorajszego dnia do tego miejskiego pokoju
Usłysz…

W leniwą wodę łąki kładę się
Dookoła mnie złote płatki słońca pokrywają ziemię
Wygrzewam się w promieniach słońca popołudnia, które dawno minęło
Przenoszę dźwięki wczorajszego dnia do mojego miejskiego pokoju
Usłysz…

                                               Tytuł oryginału  : „Grantchester Meadows”
                                                               Autor  : Pink Floyd

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Możliwość komentowania została zablokowana ze wzglądu na zawieszenie działalności tego bloga. Zapraszam na mój drugi blog Karkonosze moja miłość - wystarczy kliknąć w obrazek z tym tytułem po lewej stronie.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.