wtorek, 20 lutego 2018

Moje ulubione seriale część trzecia

15.04.2012

Dziś trzecia część opowieści o moich ulubionych serialach, ale nie znaczy to, że jest to trzecie miejsce. Nadal na miejscu drugim mojej serialowej listy przebojów, ex aequo z opisanym ostatnio serialem „Ally McBeal”,   jest coś zupełnie z innej beczki. Niektórzy twierdzą, że to najdziwniejszy serial wszechczasów. „Twin Peaks”, czyli w polskiej wersji „Miasteczko Twin Peaks”.
Jest to amerykański serial telewizyjny, nakręcony w latach 1989-90 dla telewizji ABC przez spółkę David Lynch i Mark Frost. Serial liczy w sumie 30 odcinków − pilot i 7 odcinków w pierwszej serii oraz 22 w drugiej. Każdy odcinek trwa ok. 45 min., z wyjątkiem pilota serialu i odcinka ósmego (pierwszy odcinek drugiej serii), które trwają ok. 90 min. Oprócz Davida Lyncha i Marka Frosta wśród twórców serialu są jeszcze między innymi Harley Peyton, Robert Engels, Lesli Linka Glatter, Barry Pullman i inni. Duet  Mark Frost & David Lynch jest w całości odpowiedzialny za cztery odcinki, choć ogólnie przyłożyli rękę do realizacji dwunastu odcinków. Pierwotnie odcinki nie posiadały tytułów − nadano je na potrzeby niemieckiej telewizji. Przetłumaczone na angielski (i dalej na inne języki) funkcjonują jedynie w obiegu internetowym. W grudniu 2001 roku, serial ukazał się po raz pierwszy na płytach DVD. W Polsce, zestawy płyt z odcinkami ukazały się wiele lat później, bo dopiero w 2010 roku.
Głównym wątkiem serialu jest śledztwo w sprawie zabójstwa licealistki Laury Palmer prowadzone przez ekscentrycznego agenta FBI Dale'a Coopera. Wraz z nim poznajemy miasteczko Twin Peaks, jego mieszkańców i ich mroczne sekrety, których w miarę rozwoju serialu okazuje się być coraz więcej. Zdrada, morderstwa, handel i przemyt narkotyków, prostytucja, przemoc w domu, podpalenia, bójki, samobójstwa – to tyko kilka problemów, które gnębią ciche i spokojne z pozoru miasteczko o populacji trochę powyżej 50 tysięcy, jak to widzimy na tablicy przy wjeździe do miasta na początku każdego odcinka. W trakcie okazuje się, że to i tak tylko czubek góry lodowej, a na wszystko mają wpływ rzeczy niepojęte i niezbadane.
Tu muszę się przyznać, że to, co mnie najbardziej pociąga w tym serialu, to właśnie ta warstwa psychodeliczna, która narasta w miarę rozwijania się serialu, dlatego też kolejne odcinki podobają mi się coraz bardziej i bardziej. Sen agenta Coopera, w których Laura mówi mu, kto ją zabił to dobry przykład, zwłaszcza, że potem ze strony wyrwanej z jej pamiętnika i znalezionej w bardzo dziwnych okolicznościach, w których udział ma pewne samobójstwo i zdanie po francusku, dowiadujemy się, że Laura miała przed śmiercią dokładnie taki sam sen: że mówi komuś, kto ją zabił. Serial jest pełen takich niepojętych wydarzeń, matka Laury ma wizje rzeczy dziejących się z dala od niej, kilka osób widzi BOBa, istotę nie z tej czasoprzestrzeni, kuzynka Laury jest do niej podobna jak dwie krople wody, agent Cooper nawiązuje kontakt z Olbrzymem i otrzymuje wiadomości z kosmosu, Kobieta Z Pniakiem wie, że coś się wydarzy i tak się dzieje, Jednoręki uwalnia swoja prawdziwa osobowość, otwierają się szczeliny w czasie, walczą siły dobra i zła. W ostatnim odcinku, który potem uzyskał znamienny tytuł „Poza życiem i śmiercią” nasycenie psychodelicznymi wątkami jest największe. Scena, kiedy agent Cooper przebywa „in the Black Lodge”, miejscu nie z tego świata, jest jednocześnie rozwiązaniem wszystkiego i jednocześnie pozostawia miejsce do zamyślenia się, własnej interpretacji, nie podaje gotowego rozwiązania, a wszystko dzieje się w atmosferze niesamowitości, tajemnicy i wrażenia autentycznego przeniesienia w inny wymiar.
Ogromną rolę w budowaniu klimatu opowieści odgrywa ścieżka dźwiękowa Angelo Badalamentiego skomponowana przy udziale Lyncha. Ci dwaj panowie pracują zresztą razem od zawsze i na zawsze, i chyba wszyscy fani Davida Lyncha zgodza się, że filmy Lyncha bez muzyki Badalamentiego dużo by straciły. Ukazały się dwa oficjalne albumy z muzyką do serialu: Music from Twin Peaks oraz Twin Peaks Music − Season 2 Music and More. Moje ulubione to „Laura Palmer’s Theme”, „Audrey’s Dance”, „Josie and Truman”, „New Shoes”, „Hook Rug Dance” i jeszcze wiele innych na przykład wspaniały, śpiewany przez Jimmiego Scotta „Under the Sycamore Trees”, którego fragment zaledwie słyszymy, kiedy Agent Cooper przebywa w zaświatach. Dodatkowo część utworów z filmu i serialu znajduje się na dwóch płytach Julee Cruise: Floating into the Night i The Voice of Love. Julee Cruise występuje w serialu jako piosenkarka w barze The Bang Bang i tam właśnie wykonuje swoje utwory.
Film jest pełen wspaniałych, wyrazistych postaci, z których każda ma swój urok. Agent Dale Cooper (Kyle Mac Lachlan) to człowiek z przeszłością, bardzo dobry agent używający w swej pracy jak sam mówi „rozumu, techniki tybetańskiej, intuicji, szczęścia i  czegoś, co z braku lepszego słowa nazwiemy magią”, wrażliwy facet z zasadami, a przy tym przystojny i pełen uroku. Towarzyszy mu w pracy szeryf Harry S. Truman (Michael Ontkean), twardy i delikatny zarazem, zakochany w Josie Packard (Joan Chen), która niestety okazuje się być intrygantką, byłą prostytutką i pracującą na zlecenie Thomasa Eckhardta (David Warner) niedoszłą morderczynią własnego męża, którego „powrót z grobu” dodaje kolejnych wątków w filmie. W biurze szeryfa pracuje jeszcze zastępca szeryfa Indianin Tommy "Hawk" Hill (Michael Horse), doskonały tropiciel, oraz wieczny nieudacznik, który na koniec mocno przysłuża się sprawie - zastępca szeryfa Andrew Brennan (Harry Goaz). Andrew jest zakochany z wzajemnością w słodkiej sekretarce szeryfa Lucy Moran (Kimmy Robertson). Wśród agentów, którzy zjawiają się do pomocy widzimy Miguela Ferrera w roli agenta Alberta Rosenfielda,  Davida Duchovny’ego jako  agenta Dennisa Brysona oraz samego Davida Lyncha, który postanowił wcielić się w agenta Gordona Cole’a.
Ale obsada to nie tylko policjanci, więc warto wspomnieć o pięknych dziewczynach  z Twin Peaks, które na koniec biorą nawet udział w wyborach Miss Twin Peaks. Oprócz sekretarki szeryfa są koleżanki Laury ze szkoły: Donna Hayward (Lara Flynn Boyle) i moja ulubiona Audrey Horne (Sherilyn Fenn), która z narażeniem życia pomaga Agentowi Cooperowi, a poza tym ma bardzo wyrazistą osobowość; sama Laura Palmer oraz jej kuzynka Maddy Ferguson (Sheryl Lee w obu rolach) a także  Shelly Johnson (Mädchen Amick), Norma Jennings (Peggy Lipton) i Annie Blackburne (Heather Graham) pracujące w jadłodajni „RR”. W wyborach Miss nie bierze wprawdzie udziału, a jej rola w filmie jest też krótka, choć ważna, postanowiłam jednak wspomnieć też o „specjalnej” koleżance Laury, z którą ta dokonywała wielu swoich „wyskoków” - Ronette Pulaski  (Phoebe Augustine). Duża część fanów serialu twierdzi, że króciutka scena w pilocie, kiedy to Ronette pojawia się na moście, jest jedną z bardziej przejmujących w filmie.
Z ważniejszych postaci nie można też pominąć lokalnej „szychy” Benjamina Horne’a (Richard Beyme), chłopaka Laury a potem Shelly Bobby Briggsa (Dana Ashbrook) i jego ojca majora Garlanda Briggsa (Don S. Davis), ojca Laury Lelanda Palmera (Ray Wise), sekretnego chłopaka Laury a potem Donny Jamesa Hurley’a (James Marshall) wraz z wujkiem Edem (Everett McGill) i szaloną ciotką  Nadine (Wendy Robie) a także  brutalnego męża Shelly Leo Johnsona (Eric DaRe) i jego kumpla  od narkotyków, hazardu i seksu Jacquesa Renaulta (Walter Olkiewicz). W filmie gościnnie występuje  Grace Zabriskie jako matka Laury Sarah Palmer, a także Piper Laurie jako bezwzględna kobieta interesu Catherine Martell. Listę zamknę  doktorem psychiatrą pomagającym Laurze -  Lawrence Jacoby (Russ Tamblyn) i mężem Catherine Martell  - Pete Martell (Jack Nance), któremu przypadło rozpocząć  film pierwszym dialogiem, w którym pojawiają się słowa „She is dead. Wrapped in plastic” (Ona nie żyje. Jest zawinięta w plastikowy worek.) i cała machina rusza.
To były postacie z rzeczywistości, ale przecież jest jeszcze warstwa psychodeliczna. Najważniejsza postacią „tam” zdaje się być BOB (Frank Silva), który nawiedza Laurę od dzieciństwa i tak naprawdę jest jej zabójcą. MIKE (Al. Strobel) kiedyś był jego wspólnikiem, ale potem odciął sobie ramię z tatuażem i stał się wrogiem Boba próbując z nim walczyć. Zamieszkał w ciele sprzedawcy butów Phillipa Gerarda – „Jednorękiego”.  Karzeł, zwany też "Człowiekiem  Stamtąd" (Michael J. Anderson), zamieszkuje w Czerwonym Pokoju , ale pojawia się czasem w naszej przestrzeni jako wizja. W Czerwonym Pokoju można też napotkać  śpiewającego Jimmy’ego  Scotta (James V. Scott we własnej osobie) oraz wszystkie osoby zmarłe, które tam oczekują i każdy z nich jest „a dweller on the threshold”  jak nazwał ich Hawk, czyli „czekającymi na progu”. Jest tam też Olbrzym (Carel Struycken), który ma duże możliwości pojawiania się w naszej rzeczywistości i daje Cooperowi mnóstwo rad i ostrzeżeń. Jego alter ego w tym świecie jest kelner z hotelu The Great Northern, beznadziejny kelner, ale za to bardzo pomocny w rozwiązywaniu zapętlonych w umyśle Coopera problemów. Z innej rzeczywistości jest też pani Tremond/Chalfont (Frances Bay) i jej wnuk Pierre Tremond/Chalfont (Austin Jack Lynch/ Jonathan J. Leppell), którzy naprowadzają Donnę, a tym samym agenta Coopera na nowe tropy i potwierdzają stare. W zasadzie z tego świata, ale z dużą łącznością z „tamtym”, jest Margaret Lanterman ("Kobieta z pieńkiem") (Catherine Coulson). Tę listę zamyka były agent Windom Earle (wspaniała rola Kennetha Welsha), który w swym poszukiwaniu drogi do The Black Lodge osiąga sukces, natomiast niekoniecznie znajduje tam to, czego szukał. Wspomnę jeszcze, że The Black Lodge jest pełen doppelgangerów, czyli drugich, ciemnych stron osobowości każdego człowieka.
Film zawiera też elementy humorystyczne. Wprowadza je często zastępca szeryfa Andrew Brennan, kiedy np. trenuje eksplorację grot spuszczając się z sufitu na komisariacie na linie. Lucy również potrafi być dość zabawna, podobnie jak jej siostra, która odwiedza ja w jednym odcinku. Kłopoty miłosne Lucy, która „wybiera” ojca dla swojego nienarodzonego dziecka też rozśmieszają widza. Agent Cooper opowiada dowcip Annie, w której się zakochał, a jego uwielbienie do kawy i ciasta zdaje się być cechą wspólną wielu agentów. Bardzo śmieszna jest też scena kiedy agent Gordon Cole całuje Shelly Johnson na oczach zdumionego Bobbiego Briggsa. Odmieniony Benjamin Horne z marchewką lub selerem naciowym w ręce zamiast odwiecznego cygara wywołuje uśmiech, a numery jego córki Audrey takie jak wystraszenie inwestorów z Norwegii są bardzo śmieszne.
A teraz kilka ciekawostek. Zanim zapadła decyzja o podjęciu serii, przygotowano zamkniętą, 117-minutową wersję pilota do europejskiego wydania VHS. Dodane do niego 20-minutowe zakończenie zostało częściowo wykorzystane w odc. 2. W 1994 roku na zlecenie amerykańskiej stacji BRAVO Lynch nakręcił do każdego z odcinków kilkuminutowy wstęp (Log Lady intro) z  Kobietą z pieńkiem w roli zagadkowej narratorki. Postać BOBa, tak przecież ważna, pojawiła się w serialu dość przypadkowo. Frank Silva przestawiał meble w pokoju Laury i kiedy ktoś krzyknął „nie zatrzaśnij się tam” koncepcja kogoś złapanego w swoistą pułapkę w pokoju Laury uruchomiła wyobraźnię Lyncha. Nakręcił pierwszą scenę z Silvą przyczajonym za łóżkiem Laury i początkowo nie miał pojęcia, co z nią zrobi, dopiero później postać ta nabrała kształtów. Córka Lyncha, Jennifer napisała książkę powiązaną z filmem pt. Sekretny dziennik Laury Palmer (ang: The Secret Diary of Laura Palmer). Laura zaczyna pisać pamiętnik w wieku 12 lat. Pierwsze wpisy to notatki dziewczynki, powoli wkraczającej w życie nastolatki: relacje ze spotkań z koleżankami, wrażenia ze wspólnych zabaw, jednak znajdujemy tam też wzmianki o wizytach, jakie składa jej tajemniczy i nieprzyjemny mężczyzna – Bob. Potem pamiętnik przekształca się w opis życia uzależnionej od kokainy i zastraszonej przez BOBa Laury. W 1992 roku David Lynch wyreżyserował prequel Twin Peaks: Ogniu krocz ze mną − pełnometrażowy film opowiadający historię ostatnich dni Laury Palmer, wydana została też ścieżka dźwiękowa, oczywiście autorstwa Angelo Badalamentiego.
Na zakończenie cytat…
through the darkness of future past przez ciemność przyszłej przeszłości
the magician longs to see magik pragnie ujrzeć
one chance out between two worlds             jedną szansę przejścia miedzy dwoma światami
 fire walk with me ogniu krocz ze mną
.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Możliwość komentowania została zablokowana ze wzglądu na zawieszenie działalności tego bloga. Zapraszam na mój drugi blog Karkonosze moja miłość - wystarczy kliknąć w obrazek z tym tytułem po lewej stronie.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.